Lidia Niedźwiedzka-Owsiak w mocnych słowach o rządach PiS. "Wracamy do normalności"
Trwa 32. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. O godzinie 20 ogłoszono, że na koncie fundacji znalazło się już 100 milionów złotych. Gościem „Faktów po Faktach” w TVN24 była Lidia Niedźwiedzka-Owsiak, dyrektor medyczna fundacji, a prywatnie żona założyciela WOŚP. Nie szczędziła ona mocnych słów w stronę poprzedniej władzy.
Trwa finał WOŚP. Na koncie fundacji już 100 milionów złotych
To już 32. finał organizowanej przez Jurka Owsiaka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Celem tegorocznej zbiórki jest zakup sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych. Na ulicach kwestuje 120 tys. wolontariuszy. Akcja „płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!” już teraz uzbierała rekordową w stosunku do poprzednich lat kwotę. W czasie pierwszej konferencji Jurka Owsiaka ogłoszono, że na koncie WOŚP jest już ponad 60 mln zł, co jest rekordowym wynikiem jak na tę porę. O godzinie 20 w czasie „Światełka do Nieba” podano kolejną kwotę. Licznik zbiórki przekroczył próg 100 mln złotych.
Lidia Niedźwiedzka-Owsiak: „Nowa władza nie ma łatwo na razie”
Dyrektor medyczna Fundacji WOŚP i żona Jurka Owsiaka udzieliła wywiadu w „Fakty po Faktach” TVN24. W programie podzieliła się relacją zza kulis ich codziennej pracy.
Nie ma rutyny. My jesteśmy spokojni, wszystko się dzieje zgodnie z planem. Pracują z nami od wielu lat ci sami ludzie, znamy się, wiemy, na co możemy liczyć. Ale nie lubimy słowa rutyna i staramy się działać planowo, spokojnie, ale nie rutynowo – powiedziała Lidia Niedźwiedzka-Owsiak.
Jako jedna z kluczowych osób w zespole Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zwróciła uwagę na fakt powrotu m.in. służb mundurowych do uczestniczenia w akcji. Wszystko za sprawą nowej władzy, która, jak zauważyła Niedźwiedzka-Owsiak, „nie ma łatwo”.
Widzimy, że nowa władza nie ma łatwo na razie, ale te zmiany, które następują, napawają optymizmem i rzeczywiście wracamy do takiej normalności sprzed ośmiu lat. No więc znów jest i grochówka wojskowa, i są orkiestry wojskowe, są pokazy sprzętu wojskowego, wróciły prace więzienne. Rzeczywiście wracamy do normalności i to cieszy – powiedziała.
Dyrektor medyczna fundacji pozwoliła sobie także na komentarz względem poprzedniej władzy. Jak zauważyła, WOŚP pomaga państwu, a „poprzednie władza nie chciała tego widzieć”, co jest dla niej niezrozumiałe. Podkreśliła, że mimo niechęci byłej ekipy rządzącej Polacy nie dali sobie odebrać tego święta.
Nie dali sobie odebrać i myślę, że nie dadzą. 32 lata to jest naprawdę kawał czasu, to są całe pokolenia. Myślę, że ten dzień wszedł już na stały do polskich kalendarzy i myślę, że tak zostanie i będziemy mieli siłę i energię, żeby to dalej robić – stwierdziła Lidia Niedźwiedzka-Owsiak.
Stara TVP przez 8 lat krytykowała WOŚP. Narrację przejęła TV Republika
Wydarzenia związane z finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy od lat są relacjonowane w mediach. Wyjątkiem były media państwowe na czele z TVP za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości. W ciągu 8 lat na antenie stacji wielokrotnie krytykowano inicjatywę, a prezenterzy określali ją mianem „festiwalu absurdów i hipokryzji”. „Wiadomości” poświęcały szczytnemu celowi zaledwie kilkanaście sekund, a w pamięci niektórych widzów utrwaliło się skandaliczne wymazanie serduszka WOŚP z kurtki jednego z posłów PO w materiale TVP. Po zmianie władzy w mediach publicznych krytykę wobec WOŚP przejęła TV Republika, gdzie obecnie forsowana jest narracja o powiązaniu akcji Jurka Owsiaka z Niemcami i „niemieckim kapitałem”. Pojawiły się nawet zarzuty o finansowanie kampanii wyborczej Platformy Obywatelskiej.
Źródło: TVN24.pl
