Leon Niemczyk chciał umrzeć na planie "Rancza". Widok jego grobu wzrusza do łez

Leon Niemczyk ciężko chorował

Leon Niemczyk zmarł 29 listopada 2006 roku. Diagnozę postawiono mu rok wcześniej zupełnie przez przypadek. Aktor trafił do jednego z łódzkich szpitali z powodu nagłego zasłabnięcia. Szczegółowe badania, które zostały mu wykonane, nie pozostawiały cienia wątpliwości. Leon Niemczyk cierpiał na nowotwór płuc .

Aktor nie przejął się swoim stanem zdrowia i postanowił kontynuować swoją karierę aktorską . Był wówczas w trakcie przygotowań do zdjęć do kultowego serialu “Ranczo”, a także kontynuował zdjęcia do “Złotopolskich”. Wszystko to robił wbrew prośbom lekarzy, którzy namawiali go do przejścia na zasłużoną emeryturę. - Po śmierci będę odpoczywał przez całą wieczność - upierał się w rozmowie z “Gazetą Wyborczą”.

Skandal przed pogrzebem aktora

W ostatniej drodze artyście towarzyszyło kilka tysięcy osób. Przed pogrzebem miał miejsce przykry incydent - ksiądz z parafii odmówił mu pochówku. Musiał wówczas interweniować przyjaciel Leona Niemczyka.

- Leon przed śmiercią wyspowiadał się, dostał rozgrzeszenie z całego życia, przyjął sakrament chorych i komunię - opowiadał. - Miał sześć żon, nie udało się. Jego postępowanie było niemoralne, ale nie można przekreślać człowieka . I łotrowi na krzyżu zostało przebaczone - tłumaczył później ksiądz Janusz Koplewski.

Zaskakujące, jak dziś wygląda grób Leona Niemczyka

Leon Niemczyk został pochowany na Starym Cmentarzu w Łodzi . Jego grób zaskakuje skromnością . Niewtajemniczonym przechodniom trudno odnaleźć go wśród innych mogił. Już samo to, że aktor nie spoczywa w żadnej Alei Zasłużonych, zdaje się być dość nietypowym zjawiskiem w świecie show-biznesu.

Na nagrobku Leona Niemczyka możemy zauważyć jedynie kilka zniczy i skromny bukiet kwiatów. Warto podkreślić, że jest jednak czysty i zadbany, a minimalizm nierzadko znaczy więcej, niż przesyt.