Goniec.pl Rozrywka Kulisy występu Kalush Orchestra na Eurowizji. Nie mieli czasu świętować i żegnali się w pośpiechu
MARCO BERTORELLO/AFP/East News; Twitter.com/@pravda_eng

Kulisy występu Kalush Orchestra na Eurowizji. Nie mieli czasu świętować i żegnali się w pośpiechu

16 maja 2022
Autor tekstu: Agata Jaroszewska

Fani Kalush Orchestra nie wiedzieli, że zwycięzcy Eurowizji 2022 niemal natychmiast po zwycięstwie wracali do swojego kraju, by działać na froncie. Największe emocje wzbudza uchwycone na zdjęciach pożegnanie frontmana zespołu Olega Psiuka z jego ukochaną. Para długo się nie zobaczy. Oto prawda stojąca za występem ukraińskiego zespołu.

Nie wszyscy mają tyle szczęścia co Krystian Ochman, który nie ukrywał, iż po występie w finale Eurowizji 2022 zostanie na chwilę we włoskim Turynie . Kalush Orchestra, zamiast świętować, musieli się spakować .

Z racji wojny w Ukrainie tylko dzięki specjalnemu pozwoleniu członkowie zespołu mogli opuścić kraj . Obecnie przepisy nie pozwalają na wyjazd z ojczyzny Ukraińcom w wieku od 18. do 60. roku życia .

Kulisy występu zwycięskiej formacji w Turynie oraz ich szybki wyjazd z Włoch będzie dla wielu fanów zaskoczeniem. Świat obiegły już zdjęcia frontmana Kalush Orchestra Olega Psiuka , który korzystając z okoliczności Eurowizji 2022, mógł zobaczyć się z najbliższymi, w tym ze swoją ukochaną .

Na Eurowizję 2022 przyjechali z frontu wojennego

Jeszcze podczas występu Kalush Orchestra postanowili zaryzykować i mimo apolitycznego charakteru Eurowizji 2022 zaapelowali o pomoc dla broniącego się Mariupola. Wojnę znają nie tylko ze zdjęć. Muzycy do Turynu przyjechali prosto z frontu .

Kalush Orchestra zachwyciła całą Europę, ale artyści nie mieli czasu na przeprowadzenie prób . Cały zespół bowiem służy w Ukrainie w innym zakątku kraju. Oleg Psiuk aktywnie działa na rzecz zbiórek charytatywnych oraz nieustannie wspiera osoby z całego kraju.

MS Kyłymmen, DJ zwycięzcy Eurowizji 2022, zasila szeregi wojsk obrony terytorialnej . Ukraińcy nie tylko nie mieli głowy do hucznego świętowania sukcesu , ale wiedzieli, że jak najszybciej wrócić muszą do swojego kraju.

Fotografowie uchwycili moment pożegnania Olega Psiuka i jego ukochanej . Muzyk wykorzystał szansę na zobaczenie się z najbliższymi, ale nie miał zamiaru skorzystać z możliwości nadużycia specjalnego pozwolenia na opuszczenie kraju. Poruszające zdjęcie obiegło sieć.

Oleg Psiuk żegna się z ukochaną pod hotelem

Już dzień po zwycięstwie w Eurowizji 2022 Kalush Orchestra spakowała swoje walizki i wyjechała z Włoch. Niemniej muzycy nie pozostali głusi na prośby zachwyconych fanów i przez krótki moment pozowali do zdjęć oraz rozdawali autografy.

Wśród bliskich artystów reprezentujących Ukrainę uwagę zwróciła młoda dziewczyna ubrana w liliową koszulkę . W jej ramiona, nie bacząc na fotoreporterów i gapiów, wpadł sam frontman Kalush Oschestra. Oleg Psiuk musiał powitać i pożegnać się z ukochaną na oczach całej Europy.

Dziewczyna została obsypana przez muzyka pocałunkami . Wydawało się, że poza nimi samymi nic ich nie interesuje .

Nie wiadomo, jak długo nie wiedzieli się zakochani , ale nie mieli zbyt dużo czasu na to, by nacieszyć się sobą. Frontman Kalush Orchestra musiał bowiem wsiąść do taksówki i odjechać . Niedługo śladami swojego kolegi podążyła reszta zespołu.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl, ukraińska prawda

Obserwuj nas w
autor
Agata Jaroszewska

Redaktorka portalu Goniec.pl. Studiowałam na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Interesuję się głównie problemami społecznymi oraz zagadnieniami związanymi z kulturą. W swojej pracy skupiam się na nagłaśnianiu ważnych i istotnych spraw w skali lokalnej, a do opisywanych spraw zawsze podchodzę bezstronnie. Moją pasją jest etnologia, szczególnie kwestie związane z kulturowym uwarunkowaniem społeczeństwa oraz dawne wierzenia. Szczególną uwagę przywiązuję do historii mówionej, gdzie nie ma jedynej i słusznej wersji wydarzeń historycznych. Przez trzy lata prowadziłam badania etnograficzne na terenie Ukrainy. Na Huculszczyźnie rozmawiałam ze świadkami historii na temat ich wspomnień o szkołach prowadzonych przez Polaków, czy prześladowaniu grekokatolików w czasie delegalizacji tego Kościoła na tamtejszych terenach.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport