Kuba Wojewódzki straci pracę w TVN? "Trzeba skończyć z promowaniem alkopatologii"
Kuba Wojewódzki musi zapłacić grzywnę za reklamowanie alkoholu w sieci. Czy decyzja warszawskiego sądu to początek problemów samozwańczego króla TVN? Coraz więcej osób domaga się jego zwolnienia, nie szczędząc przy tym dosadnych określeń. Kuba Wojewódzki tym razem może się nie wywinąć, a jego program po 17 latach może zniknąć z anteny.
Kuba Wojewódzki skazany przez sąd. "Promowanie alkopatologii"
Kuba Wojewódzki i jego, można by rzec, partner "od wódki", Janusz Palikot, (obaj panowie są wspólnikami w biznesie alkoholowym), zostali skazani na wysokie kary grzywny za promowanie wyprodukowanego przez nich trunku w Internecie. Gwiazdo TVN ma zapłacić 70 tysięcy złotych, zaś były polityk o dziesięć więcej. Jest to skutek zawiadomienia, jakie w tej sprawie złożył znany warszawski społecznik. Wyrok sądu dla Jana Śpiewaka nie jest jednak wystarczającą konsekwencją dla Kuby Wojewódzkiego.
- Wojewódzki to człowiek, który ma ogromny wpływ na młodych ludzi i jest kreowany przez media na autorytet i na arbitra elegancji. A tak naprawdę od lat promuje patologię! Nie wyobrażam sobie, by człowiek, który łamie prawo, mógł być obecny w mediach jako komentator życia społecznego. Ogromna odpowiedzialność spoczywa teraz na TVN i tygodniku "Polityka", którzy są jego pracodawcami i cały czas mówią o praworządności. Będą go promowali po uprawomocnieniu się wyroku i płacili mu? To byłoby zaprzeczenie podstawowych zasad, które te media mają na sztandarach. Trzeba skończyć z promowaniem tej alkopatologii - cytuje Jana Śpiewaka Super Express.
Czarne chmury nad Kubą Woewózkim
Kuba Wojewódzki i inni celebryci promujący alkohol w swoich mediach społecznościowych surowo zostali zrecenzowani także przez polityków. Poseł Adrian Zandberg, jeden z liderów Lewicy, stanął w obronie niewinnych dzieci, którzy biorą przykład ze znanych osobistości.
- Jeżeli ktoś jest znany, to powinien myśleć, jakie konsekwencje ma to, co wrzuca do sieci. Te treści oglądają też dzieciaki. Nie wolno reklamować wódki w internecie. Bardzo dobrze, że celebryci, którzy się w to bawili, dostali finansowo po łapach - ogłosił w Super Expressie. Posłowi wtóruje koleżanka z sejmowych ław, Anna Żukowska, która Kubie Wojewódzkiemu wypomniała dawno zapomniane przewinienie.
- Pan Kuba Wojewódzki powinien już dawno zniknąć z życia publicznego po swoich wypowiedziach np. na temat Ukrainek. Z panami sytuacja jest prosta: jeżeli zostaną skazani prawomocnym wyrokiem, to wtedy pracodawca pana Wojewódzkiego będzie się musiał zastanowić, czy chce promować osobę skazaną za promowanie alkoholu - stwierdziła Anna Żukowska.
Kuba Wojewódzki straci pracę w TVN?
Włodarze TVN, póki co, nie odnieśli się do trudnej sytuacji, w jakiej znajduje się Kuba Wojewódzki. Dziennikarz nie zamierza jednak składać broni i poddać się karze. Jak twierdzi Janusz Palikot, obaj panowie czują się niewinni i będą się odwoływać od wyroku sądu.
Podobnie uważa prokuratura, która (jak donosi tabloid), chce osiągnąć jeszcze wyższe kary dla wspomnianych celebrytów. - Grzywny w tej sprawie powinny być zdecydowanie wyższe. Nawet do 500 tys. zł - czytamy. Jak sądzicie, czy Kuba Wojewódzki rzeczywiście zostanie zwolniony?
Źródło: Super Express
