Książę William wspominał wśród żałobników pogrzeb księżnej Diany. Po śmierci Elżbiety II wróciły koszmarne wspomnienia
Uroczystości pożegnalne związane ze śmiercią królowej trwają. Książę William i księżna Kate, jak na królewską parę przystało, rzetelnie i z klasą wywiązują się ze swoich obowiązków. Codziennie biorą udział w rozmaitych ceremoniach i starają się jak najwięcej czasu spędzać z pogrążonymi w żałobie poddanymi. W krótkiej rozmowie księcia Walii z jedną z nich niespodziewanie powróciły traumatyczne wspomnienia sprzed 25 lat. Był nastolatkiem, gdy tragicznie zmarła „Królowa ludzkich serc” – księżna Diana.
Trumna z ciałem Elżbiety II dotarła do stolicy i połączyła "Royalsów"
We wtorek wieczorem trumna z ciałem monarchini wróciła już do Londynu, a dokładniej do Pałacu Buckingham. Zgodnie z ceremoniałem została przyjęta przez straż honorową, a także króla Karola III wraz z królową małżonką, Kamilą oraz księciem Williamem z Kate Middleton. Co jednych dziwi, a drugich nie, na miejscu byli obecni także książę Harry i jego amerykańska żon, Meghan Markle.
Jak wynika z oficjalnych informacji wydanych przez królewskie służby, członkowie znamienitej dynastii Windsorów (rządzącej w Zjednoczonych Królestwie od 1901 roku) zasiedli przy jednym stole i pomimo waśni i niesnasek wspólnie zjedli wykwintną kolację. Mamy nadzieję, że nie panowała na niej tak chłodna atmosfera, jak podczas spotkania opisanego w artykule poniżej. Brr…
Aktualnie to syn księżnej Diany, William, jest pierwszy w kolejce do tronu. Jeśli 73-letni król Karol III dokona żywota, to właśnie on zasiądzie na tronie, a jego żona zostanie królową. Od dzieciństwa jest traktowany jako przyszły władca, więc cały czas ma bardzo napięty terminarz.
Książę William wspomina traumę z pogrzebu matki, księżnej Diany
Razem z księżną Walii reprezentują „Royalsów” w mediach i na wszelkiego rodzaju obchodach, a tych po śmierci Elżbiety II w Wielkiej Brytanii nie brakuje. Jednym z ostatnich przystanków arystokratycznego małżeństwa była posiadłość należąca ich klanu, znajdująca się w Sandringham. I tam, śladem innych, pod bramą zamku zgromadziła się liczna grupa osób w różnym wieku, które chciały chociaż w taki sposób pożegnać się z zasiadającą na tronie przez 70 lat królową.
The Prince and Princess of Wales have left Sandringham.
— Royal Central (@RoyalCentral) September 15, 2022
They spent 45 minutes meeting members of the public who gathered outside the gates to pay their respects. pic.twitter.com/kZzACTb8BQ
Książę William wyszedł do przybyłych i przechadzał się wzdłuż barierki. Co jakiś czas zatrzymywał się, by obyć krótkie konwersacje. Jak podaje „Daily Mail”, przyszły król wyjątkowo otworzył się przed jedną z kobiet.
Według gazety zdradził jej, że środowa procesja (z trumną jego babci) byłą dla niego „bardzo trudna” ze względu na traumatyczne przeżycia sprzed 25 lat. Na twarzy czterdziestolatka pojawił się smutek, gdy powrócił wspomnieniami do tamtych dni.
Następca tronu w 1997 roku był nastolatkiem (15 lat), gdy musiał brać udział w uroczystościach związanych z tragiczną śmiercią jego matki, uwielbianej na całym świecie księżnej Diany. Gdy kobieta wysłuchała tych zwierzeń, rozpłakała się.
Wówczas William poczuł się nieco zakłopotany, lecz od razu zaczął pocieszać poddaną. Rzekł do niej: „Nie płacz, proszę, bo zaraz i ja zacznę”. Całe zajście było transmitowane na żywo przez telewizję na Wyspach.
Czy wspomnienia związane z tajemniczą (według wielu teorii) śmiercią słynnej księżnej Diany towarzyszą również Wam?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: Pudelek
