Ksiądz zabronił kupować takich zniczy. Rozpętała się prawdziwa burza
Istnieją specjalne wytyczne dla wiernych, którzy przygotowują się do wizyty na grobach swoich bliskich w dniu Wszystkich Świętych. Tak przynajmniej uważa ksiądz, który opowiedział o “zakazanych" zniczach. Jego słowa wywołały poruszenie w sieci. Z zakupu jakich produktów na 1 listopada najlepiej zrezygnować?
Wszystkich Świętych. Tych zniczy lepiej nie kupuj
Już niedługo z okazji dnia Wszystkich Świętych na cmentarze ruszą miliony Polaków. Przygotowania do 1 listopada zdążyły już nabrać tempa w wielu domach. Mało kto wie, że zdaniem duchownych nie wszystkie znicze nadają się do postawienia na grobach bliskich. Ksiądz powiedział wprost, których z nich lepiej unikać w sklepach.
ZOBACZ: Ceny mocno w górę. Uwielbiany przez Polaków produkt już teraz jest o 50 proc. droższy
Ksiądz przestrzega przed zniczami "religijnymi"
Ksiądz przestrzega przed zakupem niektórych zniczy na Wszystkich Świętych. Jak się okazuje, nie chodzi o te kolorowe, bądź wydające z siebie jakąś melodię. Duchowny zwrócił uwagę internautów na jego zdaniem poważny problem, związany ze zniczami, na których umieszczone zostały symbole religijne.
ZOBACZ: Tyle kosztują studia na uczelni Tadeusza Rydzyka. Ceny są astronomiczne
"Znicze, które stawiamy na grobach, nie powinny zawierać symboli religijnych"
Ksiądz Janusz Chyła opisał w mediach społecznościowych rodzaj zniczy , które według niego są nieodpowiednie do stawiania na grobach bliskich. Wierni często wybierają te z symbolami religijnymi, jednak ich zakup ma być rzekomo dużym błędem.
Uważam, że znicze, które stawiamy na grobach, nie powinny zawierać symboli religijnych, ponieważ po zużyciu trafiają na śmietnik — przekonywał na portalu X.
Część internautów zgodziła się z opinią księdza, inni zauważali, że znicz może posłużyć nam na długo za sprawą wymiennych wkładów. Według niektórych nie ma mowy o braku szacunku dla przedmiotów z motywami religijnymi, ponieważ “wszystko koniec końców kończy na śmietniku”.
W domach znajdują się dziesiątki obrazków rozdawanych "po kolędzie". Na ścianach wisi 10 obrazek święty a w mojej pracy od 5 lat stoi na szafie baranek z cukru, którego nikt nie śmie wyrzucić, bo stał na stole na tzw. "jajeczku". Czy przypadkiem nie rozmieniamy się na symbole? – zauważyła kolejna osoba.