Koszmar w Wigilię, nagle zjechał z drogi i wbił się drzewo. Nie żyje kierowca, ratownicy byli bezsilni
W Wigilię 24 grudnia z samego rana doszło do tragicznego wypadku na jednej z polskich tras. Strażacy, którzy zostali zadysponowani do zdarzenia, przekazali dokładne szczegóły i opublikowali zdjęcia z miejsca akcji. Niestety jedna osoba zginęła na miejscu.
Tragiczny wypadek w Wigilię o poranku, nie żyje jedna osoba
Jak poinformowała Polska Policja , w Wigilię doszło do 30 wypadków drogowych , w których życie straciły 3 osoby, 31 zostało rannych. Niestety jedną z ofiar jest mężczyzna, który zginął w wyniku zdarzenia drogowego niedaleko miejscowości Boćki na Podlasiu. Straż pożarna przekazała szczegółowe informacje. Życia 69-latka nie udało się uratować.
Kierowca zjechał z drogi i uderzył w drzewo
Do wypadku doszło we wtorek, chwilę po godz. 9.00 pod Boćkami, na drodze w kierunku Olszewa.
Ze wstępnych ustaleń służb pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że 69-letni kierowca nissana z nieustalonych przyczyn zjechał na pobocze i uderzył w przydrożne drzewo.
ZOBACZ: Czarny oddech śmierci, nie żyje dwoje dzieci. Koszmar w Wigilię, służby były bezradne
Strażacy przy użyciu narzędzi hydraulicznych ewakuowali kierowcę z pojazdu i przekazali przybyłemu na miejsce zdarzenia zespołowi ratownictwa medycznego - informuje KP PSP w Bielsku Podlaskim.
69-latek zginął na miejscu
Niestety życia starszego kierowcy nie udało się uratować. 69-latek zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Na miejscu policjanci swoje czynności wykonywali pod nadzorem prokuratora. Ruch odbywał się wahadłowo.
W działaniach udział brały 2 zastępy z JRG w Bielsku Podlaskim, OSP Boćki oraz oficer operacyjny powiatu - informują strażacy.
ZOBACZ: Koszmar w Wigilię, nie żyje kobieta. Dramatyczna akcja służb, dwoje dzieci w szpitalu