Goniec.pl Wiadomości "Kończy się moja rola". Rafał Brzoska ogłosił swoje odejście
Fot. Pawel Wodzynski/East News

"Kończy się moja rola". Rafał Brzoska ogłosił swoje odejście

19 kwietnia 2025
Autor tekstu: Julia Dębek

Z końcem maja Rafał Brzoska, znany przedsiębiorca i szef InPostu, kończy swoją misję w zespole ds. deregulacji powołanym przez rząd. W rozmowie z Polską Agencją Prasową podsumował swoją “stu­dniówkę” w służbie publicznej, dzieląc się obserwacjami na temat barier, z jakimi mierzą się polscy przedsiębiorcy.

Priorytety Rafała Brzoski

Rafał Brzoska, znany z dynamicznego rozwoju InPostu, przyjął propozycję premiera Donalda Tuska, by pokierować pracami zespołu odpowiedzialnego za przygotowanie pakietu deregulacyjnego. Jako lider inicjatywy " SprawdzaMY ", skoncentrował się na identyfikacji przepisów, które w jego ocenie nie tylko utrudniają życie przedsiębiorcom, ale wręcz hamują rozwój polskich firm.

Już w marcu br. jego zespół przekazał pierwszą pulę rozwiązań do rządowej analizy, a docelowo planowanych jest aż 400 konkretnych propozycji uproszczeń . Brzoska deklaruje, że jego zaangażowanie w sprawy publiczne nie odbiło się negatywnie na InPoście, ale nie ukrywa, że czas rozstania z pracami zespołu nadszedł. Każda firma potrzebuje silnego przywództwa i osobistej obecności lidera, jeśli ma się rozwijać w dłuższej perspektywie.

Choć kończy swoją misję, podkreśla, że zostawia za sobą dobrze przygotowaną strukturę i konkretne rekomendacje, które jeśli zostaną wdrożone — mogą realnie poprawić klimat dla biznesu w Polsce .

Pojawiły się kolejne alerty IMGW. Nadciąga druga fala bardzo silnych burz

Prawo po stronie wielkich graczy? Krytyka systemu

Brzoska nie szczędził krytyki wobec obecnego kształtu polskiego prawa gospodarczego i podatkowego, które jak zauważył — coraz częściej działa na korzyść zagranicznych korporacji, marginalizując jednocześnie interesy polskich przedsiębiorców. Jego zdaniem, Polska stała się w dużej mierze biernym odbiorcą przepisów narzucanych przez instytucje unijne, bez dostatecznej refleksji nad ich skutkami dla lokalnego rynku.

“Jesteśmy tylko biorcami narzuconych przez Brukselę przepisów, które ograniczają naszą konkurencyjność” — stwierdził.

Wskazał m.in. na mechanizm cen transferowych, który umożliwia międzynarodowym firmom transferowanie zysków poza granice Polski i znaczące ograniczanie obowiązku podatkowego.

“Zagraniczne koncerny wykorzystują ceny transferowe do wyprowadzania części zysków, co skutkuje zmniejszeniem podstawy opodatkowania w Polsce. Deregulacja ma m.in. służyć również wyeliminowaniu tego zjawiska” — zaznaczył.

Takie praktyki, jego zdaniem, podkopują fundamenty uczciwej konkurencji i powodują, że polskie firmy muszą walczyć nie tylko z globalnymi gigantami, ale również z niesprawiedliwością wpisaną w sam system.

Brzoska uważa, że właśnie takie strukturalne luki powinny zostać usunięte w ramach szeroko zakrojonej reformy prawa. Tylko wtedy, jak twierdzi — lokalny biznes będzie mógł konkurować na równych zasadach.

ZOBACZ TAKŻE: Wystarczy mieć dowód osobisty. Emeryci mogą skorzystać z tej usługi w zupełności za darmo

Potrzeba zmiany mentalności i większej odpowiedzialności państwa

W wypowiedziach Brzoski mocno wybrzmiał również temat relacji między państwem a podatnikiem. Zwrócił uwagę na fundamentalny problem, jakim jest brak domniemania niewinności w prawie podatkowym , sytuacja, w której to obywatel musi udowadniać swoją niewinność, a nie państwo winę.

“Proszę zauważyć, że w prawie karnym każdemu przestępcy, nawet jeśli zabije albo zgwałci, prokurator musi udowodnić, że taki czyn zabroniony popełnił, a w niektórych przypadkach, że zrobił to umyślnie. A podatnik? To on musi udowadniać, że jest niewinny, że błąd, który popełnił, nie był celowy” — mówił.

Taka sytuacja, jego zdaniem, prowadzi do poważnego zachwiania równowagi między państwem a obywatelem . Brzoska skrytykował także praktykę przedłużania przez urzędy terminów wydawania decyzji administracyjnych, które są kluczowe dla funkcjonowania przedsiębiorstw.

“Państwo wymaga od nas dyscypliny i terminowości, ale samo nie przestrzega terminów, co znacząco utrudnia działanie firm i planowanie inwestycji” — zaznaczył.

W szerszym kontekście wyraził również obawę o kondycję wartości pracy w Europie .

“Jeżeli chcemy być Europą, która wygrywa, musimy postawić na ciężką pracę, innowacje, zdobywanie kolejnych szczytów” — podkreślił.

W jego ocenie, bez takiej zmiany mentalności, kontynentowi grozi stagnacja, a Polska pozostanie tylko wykonawcą cudzych pomysłów, zamiast kreować własne rozwiązania i liderów.

Donald Tusk złożył wielkanocne życzenia. Niesłychane, czego życzył Polkom i Polakom
Zacznie się na Facebooku i Instagramie 27 maja. Twoje posty zostaną wykorzystane
Obserwuj nas w
autor
Julia Dębek

Dziennikarka portalu Goniec.pl. Studentka politologii na Uniwersytecie Warszawskim. Zaangażowana w projekty badawcze związane z polityką i mediami w ramach studiów. Pasjonuje się nauką języków obcych, co potwierdza uzyskany certyfikat Cambridge English.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport