"Koło fortuny": uczestnik podał odpowiedź i szybko pożałował! Nagranie jest hitem w sieci
Mówi się, że fortuna kołem się toczy, a tę pradawną tezę kolejny raz udowodnił jeden z uczestników popularnego teleturnieju TVP. W “Kole fortuny" był bliski odgadnięcia wymaganego hasła. Chciał jak najszybciej przejść do kolejnej rundy, jednak tym razem refleks okazał się zgubny. Absurdalna odpowiedź, jakiej udzielił, nie tylko pozbawiła go wygranej, ale doprowadziła do śmiechu nawet prowadzącego. Które sformułowanie okazało się misją nie do przejścia?
Rafał Brzozowski o swoich występach w "Kole fortuny"
Po zmianach, jakie w 2016 roku zostały przeprowadzone w TVP przez ówczesnego prezesa, Jacka Kurskiego, Rafał Brzozowski został nowym gospodarzem "Koła fortuny". Piosenkarzowi nie można było odmówić zaangażowania, dzięki któremu sprawdził się także w nowej roli. Niestety, ta gorliwość nie zawsze dawała efekty. Jak nowa twarz TVP odniosła się do gaf, przejęzyczeń i nietypowych performansów, jakie podczas nagrań zdarzały mu się nazbyt często?
To prawda, nie wszystkie moje wygłupy spodobały się ludziom. Moje żarty były odbierane jako wypowiedzi serio. O moich wpadkach językowych zaczęło być głośno i dzięki krytyce wzrosła oglądalność programu . W sumie na swoich błędach zbudowałem sukces "Koła fortuny". Moje lapsusy językowe mają miliony wyświetleń w Internecie. Ci, którzy wcześniej mnie nie oglądali, zobaczyli, że mam fajny program i zostali ze mną na stałe - zapewniał kilka lat temu w Fakcie.
Rafał Brzozowski (aktualnie prezenter programu "Jaka to melodia") miał jednak sporą konkurencją. Stanowili ją zawodnicy, którzy również nie zawsze śpiewająco radzili sobie z etapami popularnej rywalizacji.
Zabawna wpadka w "Kole fortuny"
Jeden z bohaterów "Koła fortuny" w panteonie największych wpadek teleturnieju zapisał się złotymi zgłoskami. Choć głosek rzeczywiście mało mu brakowało, to nie udało mu się odgadnąć, zdawałoby się, łatwego hasła.
Mężczyzna, który na wcześniejszych etapach radził sobie całkiem dobrze (wygrał m.in. pobyt w spa dla dwóch osób), już sięgał do koła, by zakręcić nim i losować, gdy w ostatnim momencie zaczepił go prowadzący.
Prosimy Cię, byś zakręcił kołem. Chyba, że znasz hasło, możesz też je rozwiązać - zaproponował Rafał Brzozowski.
Nie spodziewał się, że po tej zachęcie zawodnik postanowi postawić wszystko na jedną kartę. Jak odpowiedział?
"Koło fortuny". Uczestnik podał odpowiedź i szybko tego pożałował
Nie znam, nie znam - rzekł niepewnie, losując kolejne literki (tym razem były nimi T i C)
Śmiało! - kusił Rafał Brzozowski, oczekując od seniora wskazania coraz łatwiejszego hasła.
Uczestnik "Koła fortuny" zdecydował, że poprawna odpowiedź na hasło z kategorii Przedmiot może być tylko jedna, choć nie był jej do końca pewny. Jaki wynik wskazał?
Uchwyt rowerowy na BUDYŃ - stwierdził, doprowadzając do śmiechu widownię oraz Rafała Brzozowskiego.
Zakłopotany dopiero po chwili zreflektował się i uświadomił, jaką gafę popełnił.
Nie daruję tego sobie - podsumował.
Wówczas grę przejęła jego rywalka, która oczywiście nie miała już wątpliwości i orzekła, że hasłem jest uchwyt rowerowy na… bidon . Też wiedzieliście, że tak miało brzmieć od początku?
Źródło: "Koło fortuny" TVP, Fakt