Wielkopolska: Kolejny wybuch w polskim mieście. 10 zastępów straży i LPR w akcji, ogromne zniszczenia

Wybuch domu w Baranowie

Do zdarzenia doszło 31 stycznia około godziny 11:00. W domu jednorodzinnym przy ulicy Wrocławskiej w Baranowie (woj. Wielkopolskie ) doszło do wybuchu gazu. Na miejsce zostały wezwane służby szybkiego reagowania.

W pierwszej chwili na miejsce przybyło 10 zastępów straży pożarnej i śmigłowiec LPR . Wkrótce dołączało do nich więcej jednostek strażaków, w tym grupa poszukiwawczo-ratownicza Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.

Poszkodowane są dwie osoby

- Kiedy dotarliśmy na miejsce zdarzenia, otrzymaliśmy informację, że w budynku prawdopodobnie przebywały dwie osoby. Jedna z nich o własnych siłach wydostała się z niego. Natychmiast udzielono tej osobie pomocy. Druga z osób poszkodowanych została z obiektu ewakuowana przez strażaków. Obie te osoby, z poparzeniami, zostały przekazane Zespołom Ratownictwa Medycznego i zabrane do szpitala. - mówi st. kpt. Jarosław Kucharzak z KP PSP w Kępnie

Poszkodowani to 41-letni właściciel domu i drugi 47-letni mężczyzna, hydraulik, który przeprowadzał prace w momencie zdarzenia. Jak do tej pory nie ustalono przyczyny wybuchu. Na miejscu działa obecnie policja pod nadzorem prokuratury w celu ustalenia szczegółów zdarzenia.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Tragedia na autostradzie A4. Zderzyły się trzy busy, nie żyje jedna osoba

• Prognoza pogody. Zima nie odpuszcza, IMGW ostrzega przed zamieciami i zawiejami śnieżnymi

• Poważny wypadek w Lublinie. Zignorował czerwone światło, chwilę później doszło do dramatu

Źródło: tvn24.pl, radiosud.pl

Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!