Katarzyna Cichopek nie może dojść do porozumienia z Idą Nowakowską? Dochodzi do poważnych tarć

Katarzyna Cichopek i Ida Nowakowska w jednym programie. To zbyt wiele?

Zdjęcia do programu już trwają i okazuje się, że pomiędzy paniami dochodzi do pewnych zgrzytów. Czy nie potrafią dzielić się uwagą widzów? Reżyser formatu wszystko zdradził.

Przypomnijmy, że w pierwszej edycji oglądać mogliśmy Mishę Kostrzewskiego i Klaudię Antos, z którymi stacja postanowiła się rozstać. Na ich miejsce "wskoczyły" popularne gwiazdy - Ida Nowakowska i Katarzyna Cichopek .

Jak się okazuje, obie panie bardzo chcą zabłysnąć i nie raczej nie są zadowolone z obecności "tej drugiej". W rezultacie, choć obecność najbardziej rozpoznawalnych celebrytek może przyciągnąć olbrzymią widownię, to dla produkcji stanowić to może spory problem. Oczywiście, obsadzenie największych gwiazd w nowym "You Can Dance" jest najpewniej strzałem w dziesiątkę, ale reżyser ma nie lada kłopot w pogodzeniu obu celebrytek.

Jak ujawnił sam reżyser programu, Mikołaj Dobrowolski, między paniami wyraźnie iskrzy i dochodzi do tarć, gdy mają odmienne zdania co do któregoś z uczestników. Potrafią wtedy „pokłócić się na śmierć i życie” - ocenił reżyser.

Czy rzeczywiście robi się tak "gorąco", gdy panie nie mogą dojść do porozumienia? Czas pokaże, choć trudno uwierzyć, żeby panie swoimi sprzeczkami miały zwiększyć oglądalność.

Katarzyna Cichopek i Ida Nowakowska często się sprzeczają

Zdaniem Mikołaja Dobrowolskiego zarówno Katarzyna Cichopek, jak i Nowakowska są profesjonalistkami, więc jeśli się kłócą, to tylko w dobrej sprawie, a program dzięki temu zyskuje.

- Czasami między nimi iskrzy, ale nie uważam, że to źle, bo widzowie chcą emocji. Obie są bardzo ambitne i profesjonalne, ale te ich emocje wypływają jeszcze bardziej, bo obie są matkami, nie chcą nikogo skrzywdzić. Ale to talent show i czasem trzeba komuś podziękować. I tu właśnie może budzić się niezadowolenie którejś z nich. Nie zmienia to faktu, że potrafią się pokłócić na śmierć i życie dla dobra któregoś z uczestników. Wychodzą z nich ogromne emocje i bardzo dobrze, bo dzięki temu program nie jest nudny jak flaki z olejem - zdradził Mikołaj Dobrowolski w rozmowie z „Faktem”.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

• Jarosław Jakimowicz obraził w TVP popularną piosenkarkę. Zareagowała nawet współprowadząca

• Jarosław Jakimowicz. "Młody wilk" i "król katalizatorów" zaatakował Wojciecha Manna

• Magdaleny Ogórek nie stać na spełnienie marzenia córki. Gwiazda TVP szuka alternatyw

Źródło: radiozet.pl