Karol Strasburger stanął przed sądem. Teraz odniósł się do sprawy i przestrzega przed niesprawiedliwą oceną
Trwa zamieszanie wokół Karola Strasburgera. Sympatyczny prowadzący „Familiadę” musiał stawić się w sądzie. Po rozprawie aktor postanowił zająć oficjalne stanowisko i opublikował w oświadczenie, które znalazło się w mediach społecznościowych. Stwierdził, że nie ma zamiaru prać brudów przed wszystkimi Polakami.
Nikt się nie spodziewał, że Karol Strasburger będzie miał tego rodzaju problemy sprawne. Prowadzący został oskarżony o zniesławienie Stana Borysa. Zarówno osoba pozywająca, jak i jej bliscy przyznali, że cała sytuacja jest źródłem wielu nieprzyjemności.
Karol Strasburger został oskarżony o wysłanie hejterskich wpisów, które godzą w dobre imię Staną Borysa. Jak ustalono, nieprzychylne komentarze, które zostały opublikowane pod artykułami portali plotkarskich, zostały wysłane z tego samego IP, z którego na co dzień korzysta prowadzący „Familiadę”. Aktor postanowił odnieść się do sprawy.
Karol Strasburger nie przyznaje się do winy
W swoim komunikacie Karol Strasburger zaznaczył, że nie nie popełnił żadnego przestępstwa i liczy na korzystny wyrok . Wyraził także nadzieję, że Polacy nie uwierzą, że to on stoi za hejterskimi komentarzami pod adresem Stana Borysa.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
– Drodzy, ja krótko, bo nie będę kontynuował na forum publicznym medialnej wojny, jaką wytoczyła przeciwko mnie, a pośrednio i moim bliskim, para p. Borys i p. Maleady. Czuję się w obowiązku przed Wami przekazać moje stanowisko, pomimo że styl publicznego »prania brudów« i ujawniania spraw, które powinny pozostać w sferze prywatnej, nie jest tym, który uznaję za właściwy [...]. Wierzę, że nikt nie będzie wydawał nieprawdziwych opinii pod adresem moim czy mojej rodziny! Wiedząc, jak łatwo jest zniszczyć dobry wizerunek, zaufanie i szacunek społeczny oraz dobre imię, przestrzegam przed niesprawiedliwą oceną. Ściskam Was – napisał.
Stanowisko zajęła także jego adwokat, która oświadczyła, że Karol Strasburger nie mógł opublikować wiadomości, za które został pozwany, ponieważ w momencie pojawienia się ich w sieci był „poza miejscem łącza internetowego” . Tym samym prawnik podkreśliła, że będzie walczyła o dobre imię klienta.
– Wskazuję, iż w dacie przedmiotowych wpisów, których dotyczy postępowanie, Karol Strasburger nie mógł ich zamieścić, z uwagi na przebywanie poza miejscem łącza internetowego zidentyfikowanego poprzez adresy IP wpisów. Powyższa informacja zostanie potwierdzona oświadczeniami stosownych firm. Na tym etapie postępowania mogę tylko wskazać, iż numery IP dotyczą Konstancina-Jeziorna, a Karol Strasburger był w czasie zamieszczania tych wpisów m.in. we Wrocławiu na nagraniu jednego z seriali – zapewniła.
Byli przyjaciele Karola Strasburgera komentują konflikt
Sprawę skomentowała także partnerka Stana Borysa, która odniosła się do słów Karola Strasburgera. Anna Melady zaznaczyła, że nie nagłośniła konfliktu po to, by otrzymać pięć minut w mediach. Zapewniła, że początkowo nawet wraz z poszkodowanym nie wiedziała, że to z IP prowadzącego „Familiadę” wysłano niemiłe wiadomości.
– To jest bardzo przykra sprawa, bo osoby, które są w to zaangażowane, pisały nieprawdę na nasz temat. Kiedy przeczytaliśmy te wpisy, zgłosiliśmy sprawę na policję i okazało się, że to z IP Karola Strasburgera wysłano te hejterskie komentarze. On się wypiera. Twierdzi, że nie jest autorem tych komentarzy, że nie śledzi portali plotkarskich. Ale ktoś to napisał. Więc kto? W oświadczeniu czytamy, że nie było go wtedy w domu. Będzie dochodzić, kto wysłał te nienawistne komentarze, podłączając się do jego sieci – stwierdziła.
Komentarza w tej sprawie odmówiła natomiast żona Karola Strasburgera, która uznała jedynie, że nie wypada jej mówić o konflikcie. Małgorzata Strasburger zapewniła, że poza oświadczeniem, które wydał jej mąż, w mediach nie pojawi się więcej komunikatów.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Zachodniopomorskie: Ksiądz Edward M. z Mielęcina został odwołany? Wierni cieszą się ze zwycięstwa
-
Wadowice: Atak na biuro poselskie Beaty Szydło. Sprawcy próbowali wyrwać tablicę ze ściany
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: Plejada