Kamil Stoch ujawnił prawdę o swojej żonie. Chodzi o ich ślub
Ostatnie konkursy sezonu w Planicy były łatwe dla Kamila Stocha. Zarówno trener, jak i fani mieli wobec jednego z najbardziej utytułowanych polskich skoczków ogromne oczekiwania. Niestety zajmował dalekie miejsca, a jego forma pozostawiała wiele do życzenia. Jego problemy dostrzegał też Adam Małysz, któremu szkoda było podopiecznego.
Jeszcze podczas zawodów w Oberstdorfie w pewnym momencie Kamil Stoch przestał robić dobrą minę do złej gry. Skoczek przyznał, że nie panuje nad tym, co dzieje się od początku mistrzostw. Będąc zaskakująco szczerym, Kamil zaznaczył, że nie ma pomysłu na to, jak mógłby poprawić swoją formę.
Miłość lekiem na całe zło Kamila Stocha
Oglądając skoki Kamila Stocha, Adam Małysz nie ukrywał, że skoczek bardzo się męczy za każdym razem, gdy tylko siada na belce. Warto przypomnieć, że trzykrotny mistrz olimpijski zajął dopiero 19. miejsce na skoczni dużej i 22. miejsce na normalnej w Oberstdorfie.
Na szczęście jeden z najlepszych skoczków narciarskich zawsze może liczyć na wsparcie swojej żony. Nie od dzisiaj wiadomo, że Kamila Stocha i Ewę Bilan-Stoch łączy wyjątkowe uczucie. Para jest ze sobą już ponad dekadę.
Sportowiec nigdy nie był typem przebojowej gwiazdy i wielokrotnie przyznawał, że po zejściu ze skoczni najczęściej w pierwszej kolejności myśli o żonie i powrocie do domu. Medalista opowiedział o swoim małżeństwie w mediach, decydując się na intymne wyznania.
Kamil Stoch ożenił się w wieku 23-lat
Nie każdy fan Kamila Stocha wie, że polski mistrz stanął przed ołtarzem wraz z Ewą, mając jedynie 23 lata. Wiele osób może się zastanawiać, co się takiego stało, że sportowiec postanowił się związać w tak młodym wieku. Okazuje się, że odpowiedź jest bardzo prosta.
– Wziąłem ślub dość wcześnie, ale chciałem wracać do kogoś, kto będzie czekał na mnie w domu – ujawnił skoczek.
Otwierając się w mediach, skoczek potwierdził, że od młodzieńczego wieku zależało mu na bliskości i obecności drugiej osoby. Takim aniołem okazała się właśnie Ewa Bilan-Stoch. Zdaniem sportowca, sam Bóg postawił na jego drodze przyszłą żonę.
[EMBED-243]
Para często pojawia się razem na zawodach i widać, że Kamil i Ewa są ze sobą bardzo zżyci. Prawdopodobnie po słabych skokach w Oberstdorfie mógł zapomnieć zaraz po wpadnięciu w ramiona ukochanej.
Jak dotąd nie ujawniono jeszcze wyników postępowania Prokuratury Rejonowej w Mysłowicach w tej sprawie. Wiele wskazuje jednak na to, że dyrektorka nie wróci do placówki opiekuńczo-wychowawczej i nie będzie już nękała dzieci.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Wiceminister zdrowia mówi o Wielkanocy. Padły słowa o szczycie zakażeń
Księża z kościoła w Gliwicach zakażeni. Jest apel do wszystkich wiernych
Źródło: Super Express