"Pytanie na śniadanie". Joanna Kurska straci posadę? Nieoficjalne doniesienia z TVP
Joanna Kurska ma niebawem zakończyć współpracę z Telewizją Polską? Spekuluje się, że małżonka byłego prezesa stacji, Jacka Kurskiego, poniesie srogie konsekwencje za swoje osobliwe wybory. Część z nich nie spodobała się bowiem decydentom, którzy w szczególności skrytykowali ją za świąteczny spot reklamowy, w którym pierwotnie miała wystąpić… jej córka.
Joanna Kurska naraziła się szefom. "Wątpliwości będą wyjaśniane"
Joanna Kurska końcem roku stała się bohaterką plotek, jakie od kilku dni krążą po niezgłębionych korytarzach siedziby TVP przy Woronicza. O czym dokładnie szepcze się w kuluarach? Dziennikarka miała wystawić na ciężką próbę cierpliwość szefostwa, gdy w ostatnim czasie podjęła kilka zbyt autorytarnych decyzji.
Duży wpływ na taki rozwój wydarzeń miało mieć niezadowolenie z pracy przy spocie "Reklama dzieciom", realizacją, którego kierowała w imieniu publicznego nadawcy. Oburzeniem okrył się fakt, że w przedsięwzięciu miała wystąpić córka Kurskiej, Anna Klara Teodora. W efekcie przemontowano klip i usunięto sceny z małoletnią , co przedstawiciele TVP komentowali w następującym tonie:
- Nie było castingu, taką decyzję podjęła producentka spotu Joanna Kurska. W realizacji poza córką państwa Kurskich biorą udział gwiazdy TVP oraz dziecko jednej z nich. Rodzice wyrazili pisemne zgody na wykorzystanie wizerunku swoich dzieci w spocie. Wszystkie osoby dorosłe i dzieci wystąpiły charytatywnie – obwieścili na łamach portalu Wirtualne Media, jednocześnie dodając:
- Producent w TVP ma sporą autonomię. Pani Joanna Kurska postanowiła z tej autonomii skorzystać w sposób, który może budzić kontrowersje . Wątpliwości dotyczące tej sprawy będą wyjaśniane – zaznaczyli.
Joanna Kurska wkrótce straci posadę szefowej "Pytania na śniadanie"?
O całej sprawie i możliwym zakończeniu współpracy zostali już poinformowani pozostali członkowie zespołu "Pytania na śniadanie" . Wiadomo jednak, że ostateczny podpis nie został jeszcze złożony. Wszystko zależy od nowego włodarza stacji, Mateusza Matyszkowicza. Pismo o zwolnieniu Joanny Kurskiej prawdopodobnie rozpatrzy na początku stycznia 2023 roku.
Joanna Kurska rozpoczęła pracę jako producentka pasma śniadaniowego we wrześniu , tuż po tym, jak z gabinetu prezesa zniknął jej ukochany małżonek, Jacek Kurski. Jej powrót również budził mieszane uczucia, ponieważ zwolniona została dotychczasowa, "Bogu ducha winna szefowa" "śniadaniówki".
Gdy Joanna Kurska związała się z byłym politykiem w 2020 roku, sama zrezygnowała z pracy, by uniknąć oskarżeń o kumoterstwo. Mieniła się jako profesjonalistka, a prezenterzy pod jej skrzydłami rozpływali się w zachwytach nad jej zdolnościami.
Aktualnie pozostaje jej jedynie nadzieja, że w ostatecznym rozliczeniu osoby decydujące o jej ewentualnym zwolnieniu wezmą pod uwagę nie tylko jej wpadki, ale także sukcesy. Za jej rządów poprawiła się bowiem oglądalność porannego programu codziennego.
Cóż, łatwo przyszło, łatwo poszło. Jak myślicie, czy Joanna Kurska powinna zostać zwolniona?
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Joanna Kurska na dywaniku u prezesa TVP. Na Woronicza aż huczy od plotek
-
Agata Młynarska bez zaproszenia na galę 30-lecia Polsatu. Zwróciła się do prezesa
Źródło: Plejada, Wirtualne Media