Joanna Górska zdradziła, co myśli o stanie zdrowia księżnej Kate
Informacja o chorobie nowotworowej księżnej Kate zmroziła fanów brytyjskiej rodziny królewskiej. Jak informuje pałac, żona księcia Williama poddawana jest koniecznemu leczeniu, jednak coraz częściej pojawia się na oficjalnych uroczystościach. Joanna Górska, która sama zmagała się z rakiem, zdradziła, co sądzi o stanie zdrowia księżnej.
Joanna Górska walczyła z nowotworem
Joanna Górska od lat związana jest z pracą w telewizji, a od niedawna należy do grona prowadzących “Pytanie na śniadanie”. Zanim jednak trafiła do porannego formatu, musiała zmierzyć się z okrutną chorobą. W 2017 roku prezenterka dowiedziała się, że zdiagnozowano u niej nowotwór piersi. Od tamtej chwili podjęła się walki o zdrowie oraz życie. Nie ukrywała jednak, że leczenie było bardzo trudne, bowiem przeszła chemioterapię, radioterapię, a także operację.
Rozpłakałam się tak, jak nigdy w życiu wcześniej nie płakałam. Świat mi się zawalił po prostu. Skuliłam się w samochodzie, jak małe zwierzątko, a łzy leciały mi bez przerwy. To był deszczowy dzień, straszna ulewa, więc nikt nie zauważył, że jakaś kobieta w samochodzie zalewa się łzami. I to był ten jeden jedyny raz, kiedy pozwoliłam sobie na taki wielki płacz - mówiła Joanna Górska w rozmowie z “Vivą”.
Ostatecznie udało się jej przezwyciężyć podstępnego przeciwnika. Wraz z narzeczonym, Robertem Szulcem, postanowili swoje doświadczenie życiowe przekuć na coś dobrego. Założyli Fundację “Silni Sobą”, która zajmuje się uświadamianiem w temacie badań profilaktycznych, które są tak ważne, a także wydali książkę “Dziad. On silny, my silniejsi”.
Księżna Kate również zmaga się z nowotworem
Przed kilkoma miesiącami w sieci zostało opublikowane poruszające nagranie, w którym wyraźnie zasmucona i przejęta księżna Kate opowiada o chorobie, z którą przyszło się jej zmierzyć. To właśnie wtedy świat dowiedział się, że zmaga się ona z nowotworem.
ZOBACZ TAKŻE: Izabella Krzan nie wytrzymała, nagle uderzyła w Janowskiego. Padły ostre słowa
W styczniu przeszłam operację i wówczas mój stan nie był związany z nowotworem. Operacja przebiegła pomyślnie, ale badania po niej wykazały obecność nowotworu. Moi lekarze zdecydowali, że powinnam poddać się profilaktycznej chemioterapii i obecnie jestem na wczesnym etapie leczenia - mówiła księżna Kate.
Następnie zaznaczyła, że chcąc skupić się na rodzinie oraz leczeniu, postanowiła na pewien czas zaniechać pełnienia funkcji publicznych. W ostatnim czasie pojawiła się jednak dwa razy na ważnych wydarzeniach - Trooping the Colour oraz Wimbledonie. Uczestnictwo księżnej Walii w tych uroczystościach dało wielu osobom nadzieję na jej szybki powrót do zdrowia.
Joanna Górska zdradziła, co myśli o stanie zdrowia księżnej Kate
Joannę Górską i księżną Kate łączy heroiczna walka o powrót do zdrowia. Dziennikarka, która wie, z czym musi zmagać się żona księcia Williama, postanowiła podzielić się swoimi spostrzeżeniami na jej temat. W rozmowie z serwisem Jastrząb Post prezenterka zaznaczyła, że choć przyszła królowa pojawiła się na publicznych uroczystościach i prezentowała się na nich znakomicie, wcale nie musi to oznaczać, że również czuje się tak samo dobrze.
Księżna Kate pokazała się ostatnio wygląda przepięknie i mam nadzieję, że tak dobrze się czuje jak wygląda. Wiem, że można dobrze wyglądać, a czuć się bardzo źle - wyjaśniła.
Następnie zauważyła, że nie ma pewności, czy uczestnictwo księżnej Kate w publicznych wydarzeniach wiązało się z poczuciem obowiązku, czy też z potrzeby serca. Joanna Górska uważa, że każda z tych opcji jest możliwa. Zdradziła, jak to wyglądało u niej.
Dokładnie wiem, że czułam obowiązek, żeby chodzić do pracy. Z drugiej strony wiedziałam, że to była dla mnie forma terapii. (...) Chodziłam do pracy właśnie z dwóch względów - bo kochałam to, co robiłam, ale też czułam obowiązek, że muszę pracować i zarabiać na życie. Pewnie też księżna Kate czuje obowiązek dbania o kraj, koronę i o to, co się dzieje w społeczeństwie. Dodaje też otuchy wszystkim tym, którzy są w tej samej sytuacji, co ona sama, czyli chorują i też potrzebują wsparcia - powiedziała dziennikarka.