Jerzy Turek obchodziłby dziś 90. urodziny. Los dotkliwie doświadczył aktora i jego ukochaną Lesię
Bez niego serial "Złotopolscy" nie byłby taki sam, z jego roli Zenona Solskiego w "Koglu-moglu" zaśmiewali się wszyscy Polacy. Niestety, życie aktora nie dawało mu aż tylu powodów do uśmiechu, choć mimo tragicznych doświadczeń starał się być optymistą. Jak potoczyły się losy aktora i jego ukochanej Lesi? Oboje przeżyli moment, który na zawsze ich zmienił.
Gwiazdor "Złotopolskich" obchodziłby dziś 90. urodziny
Jerzy Turek 17. stycznia 2024 roku obchodziłby okrągłe, 90. urodziny. To zatem dobra okazja, by powrócić pamięcią do najważniejszych wydarzeń z jego życia. Artysta karierę na scenie rozpoczął w 1957 roku, jednak dopiero po kilku latach ciężkiej pracy dołączył do grona najpopularniejszych polskich aktorów.
W historii krajowej kinematografii zapisał się nie tylko dzięki roli listonosza Józefa w “Złotopolskich" i komedii "Kogel-Mogel". Starsze pokolenie doskonale zna go także z "Misia" (wcielił się w trenera Jarząbka") i Bączyka z "Nie lubię poniedziałku". Mimo niewątpliwych sukcesów gwiazdor nigdy nie chciał, by właśnie tak go tytułowano.
Bycie gwiazdą to sposób na życie. Żeby zostać gwiazdą, trzeba gwiazdorstwo w sobie poczuć. W Polsce jest może kilka gwiazd, ale ja jestem aktorem, to znaczy rzemieślnikiem rzetelnie wypełniającym wszystkie powierzane mi zadania - tłumaczył na łamach Dziennika Polskiego.
Jak wyglądało życie prywatne ulubieńca widzów? Upragnione szczęście udało mu się znaleźć tylko na chwilę, lecz mimo kłębiących się kłopotów jego miłość do wybranki pozostawała niezachwiana. Kto zdołał skraść jego serca na zawsze?
Eugeniusz Priwieziencew był gwiazdą "Misia", choroba zabrała mu zdolność poruszania się. A wszystko przez jedno ugryzienieŻycie prywatne Jerzego Turka
Jerzy Turek w 1962 roku stanął na ślubnym kobiercu z Bolesławą, którą pieszczotliwie zwał Lesią. Małżonkowie postanowili założyć rodzinę - udało im się to po dwóch latach starań. Na świecie 20 marca 1964 roku pojawili się bliźniacy, którym dumni rodzice dali na imię Paweł i Piotr.
Ukochana artysty mimo macierzyństwa początkowo kontynuowała nauki na Politechnice Warszawskiej, on zaś zdobywał coraz większe zaszczyty zawodowe. Gdy wydawało się, że udało im się osiągnąć stabilizację, przewrotny los postawił ich przed wyniszczającym problemem, po którym ich życie już nigdy nie było takie same. Co dokładnie się wydarzyło?
Los dotkliwie doświadczył Jerzego Turka i jego żonę. "Żcie mi się straszliwie zmieniło"
Jerzy Turek musiał stanąć twarzą w twarz z dolegliwościami zdrowotnymi syna. Gdy Paweł miał 13 lat, ciężko zachorował. Lekarze mimo usilnych prób nie zdołali postawić poprawnej diagnozy. Choć rodzice też robili co w ich mocy, nastolatka nie udało się uratować. Zmarł w 1977 roku.
Od tego czasu życie mi się straszliwie zmieniło. Z takim garbem już się do śmierci chodzi. Nie pogodzę się z tym aż do końca - pogrążony w żałobie ojciec wspominał w rozmowie z Krzysztofem Lubczyńskim.
Małżeństwo aktora stanęło pod znakiem zapytania, każdemu było trudno pogodzić się z tą życiową niesprawiedliwością. Na szczęście oboje znaleźli w sobie siłę, by mimo wszystko wytrwać w uczuciu i pogodzić się z bólem, który tak mocno poharatał ich serca. Razem byli ze sobą do końca i dali świadectwo prawdziwej miłości. Cieszyli się swoim towarzystwem, zajmowali się wnuczką Olą i pielęgnowali relacje z przyjaciółmi.
Jerzy Turek pod koniec życia borykał się z poważnym uszczerbkiem na zdrowiu. Przeszedł udar, stracił głos, chorował na białaczkę. To właśnie ta przypadłość stała się bezpośrednią przyczyną jego śmierci, która nastąpiła 14. lutego 2010 roku w Warszawie. O tym, że był postacią nietuzinkową, świadczą sowa Małgorzaty Raszek-Zaliwskiej.
Jerzy zdawał sobie sprawę, że odchodzi. Można by się od Niego uczyć pokory, jak robić to po cichu, godnie... Doświadczył spokoju, jest gotowy do innej próby. Jak napisał jeden z internautów: "Pan Turek teraz będzie grał w niebiańskim teatrze - podkreśliła.
Z jakiej roli go zapamiętaliście?
Źródło: Dziennik Polski, "Mieszanka filmowa. Rozmowy i szkice literackie" aut. Krzysztof Lubczyński