Goniec.pl Rozrywka Jerzy Połomski lata temu zmienił nazwisko. Był skłócony ze swoją rodziną? Na jaw wychodzą nowe fakty
Kinga Szafruga, CC BY 3.0, via Wikimedia Commons

Jerzy Połomski lata temu zmienił nazwisko. Był skłócony ze swoją rodziną? Na jaw wychodzą nowe fakty

29 listopada 2022
Autor tekstu: Piotr Szczurowski

Jerzy Połomski niedawno spoczął na warszawskich Powązkach w alei zasłużonych. Na pogrzeb zorganizowany przez jego menadżerkę Violettą Lewandowską przybyły tłumy fanów, przyjaciół i rodzina legendarnego artysty. Najnowsze słowa jednej z jego krewnych sugerują, że w ostatnich latach swojego życia był skonfliktowany z resztą bliskich.

Jerzy Połomski był skłócony ze swoją rodziną? Bliscy zabrali głos

Na pogrzeb Jerzego Połomskiego oprócz członków ZASP i fanów przybyła też rodzina artysty z Radomia, w tym jego bratanica i jej córka. Jak zdradziły w rozmowie z "Super Expressem", dawniej łączyły je bardzo bliskie relacje ze stryjem, ale w ostatnich latach ich kontakt się znacznie osłabił, a ostatni raz spotkali się we trójkę w 2018 roku na pogrzebie Jadwigi Pająk, rodzonej siostry Jerzego Połomskiego.

Jak się okazuje, spory udział w odsunięciu się artysty od bliskich mogła mieć jego bliska relacja z menedżerką, Violettą Lewandowską, która w zamian za dożywotnią opiekę nad artystą, stała się po jego śmierci właścicielką 106-metrowego apartamentu na warszawskim Mokotowie.

Violetta Lewandowska zajmowała się Jerzym Połomskim i jego sprawami zawodowymi przez ostatnie 15 lat i jako jedyna opiekowała się nim, gdy przeszedł na artystyczną emeryturę. To także ona zajmowała się jego starszą siostrą i zorganizowała jej pogrzeb, na który Połomski przyjechał ze skolimowskiego Domu Artysty Weterana.

Jeszcze niedawno Jerzy Połomski mógł pochwalić się świetną formą, ale w październiku złamał nogę, a następnie wdała się infekcja, w wyniku której zmarł 14 listopada 2022 w jednym z warszawskich szpitali. Artysta został pochowany w Alei Zasłużonych stołecznych Starych Powązek, gdzie wkrótce ma powstać nowy nagrobek, który pasować będzie do okolicznych grobów najwybitniejszych polskich artystów, naukowców i polityków.

Wiele osób mogło się zastanawiać, dlaczego tym wszystkim zajmuje się jego menadżerka, a nie nikt z rodziny? Bratanica Małgorzata i jej córka Katarzyna mówią, że winna wszystkiemu jest pandemia i niemożliwość odwiedzania Jerzego Połomskiego w Skolimowie oraz brak kontaktu telefonicznego, który znacznie osłabił ich relacje. Pośrednio też winą za taki stan rzeczy obarczają menedżerkę artysty, Violettę Lewandowską.

- Menedżerka wsadziła gwiazdora do samochodu i zawiozła go do domu opieki - relacjonowała ostanie spotkanie z legendarnym artystą jego stryjeczna wnuczka w rozmowie z "Super Expressem". Od tego momentu bliscy niemal nie mieli już kontaktu z gwiazdorem.

- Kiedy odwiedzał grób rodziców w rodzinnym Radomiu, zawsze gościł w domu mojej babci, czyli swojej bratowej, zwykle towarzyszyła mu ciocia Jadwiga. Czasem razem śpiewaliśmy czy graliśmy na pianinie. Potem gdy nie mógł już jeździć autem, a stan zdrowia babci się stale pogarszał, kontakty były częściej telefoniczne - zdradziła tabloidowi pani Katarzyna.

W odpowiedzi na swoiste "zarzuty" kierowane w kierunku Violetty Lewandowskiej "Fakt" postanowił skontaktować się z menadżerką, aby poznać jej wersję wydarzeń.

- Nie chcę komentować tych słów - powiedziała Faktowi Violetta Lewandowska.

Jerzy Połomski był skłócony ze swoją rodziną? Lata temu zmienił nazwisko

Nieoficjalnie jednak tabloidowi udało się ustalić, że winę za pogorszenie relacji z bliskimi mogły mieć rodzinne animozje pomiędzy Jerzym Połomskim a jego krewnymi ze Stanów. Kilka miesięcy temu jego menadżerka wspominała, że artysta faktycznie nie utrzymuje kontaktów z rodziną z Ameryki, gdzie mieszkał jego najstarszy brat. Niestety, nie wiadomo dokładnie, co było przyczyną rodzinnej sprzeczki. Przy okazji warto też wspomnieć, że Jerzy Połomski w rzeczywistości nazywał się Jerzy Pająk. Zmiana nazwiska artysty nie wynikała jednak z niechęci do reszty rodziny. Jak artysta opowiedział w jednym z wywiadów, kiedyś zasugerowano mu, że jego nazwisko... nie nadaje się na plakaty i źle się kojarzy.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: Fakt.pl/Super Express

Obserwuj nas w
autor
Piotr Szczurowski

Od najmłodszych lat zainteresowany głównie motoryzacją. Od kilkunastu lat codziennie sprawdzam co nowego w branży - od lat na bieżąco.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@goniec.pl
non-fiction wiadomości finanse technologia zdrowie rozrywka sport