Jerzy Połomski z honorami spoczął na warszawskich Powązkach. Nie obyło się bez drobnego incydentu
Jerzy Połomski został pochowany we wspólnym grobowcu z siostrą, Jadwigą Pająk, którą pożegnał w lipcu tego roku. Ceremonia pogrzebowa zmarłego piosenkarza miała charakter państwowy i przebiegła z najwyższymi honorami. Niestety, nie obyło się bez drobnego incydentu.
Jerzy Połomski spoczął na Starych Powązkach w Warszawie
Tuż po poruszającej mszy w kościele św. Krzyża, podczas której słowa księdza wzruszyły żałobników, rozpoczęto przemarsz na warszawski cmentarz. W kondukcie żałobnym wzięli udział nie tylko znajomi muzycy i celebryci, ale także duża ilość anonimowych wielbicieli artystycznego dorobku Jerzego Połomskiego.
O uroczystą oprawę ceremonii zadbali żołnierze, którzy wystrzelili w niebo salwę honorową podczas złożenia urny z prochami wokalisty do grobu. Spektakularna scenografia nadała wydarzeniu niezwykle odświętny charakter, jednak nikt nie miał wątpliwości, ze Jerzy Połomski w zupełności zasługiwał na to, by być pochowanym z honorami.
Pogrzeb Jerzego Połomskiego. Doszło do niemiłego incydentu
W trakcie ostatniego pożegnania Jerzego Połomskiego nie brakowało wzruszeń, jednak doszło też do przykrego incydentu.
Jeden z uczestników pogrzebu zwrócił uwagę starszym damom, które deptały po pomniku. Kobiety, zamiast zakłopotania, postanowiły głośno dyskutować, jednak po chwili ich złość została zagłuszona przez wystrzały.
Wybrany przez Jerzego Połomskiego projekt skromnego nagrobka zostanie zrealizowany dopiero za kilka miesięcy.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Powrócisz do żywych w moment. Genialny sposób na pozbycie się bólu gardła
Dyrektor Domu Artysty o śmierci Jerzego Połomskiego: "Przez lata był ambasadorem tego domu"