Jasnowidz Wojciech Glanc o sprawie Iwony Wieczorek. "W to był uplątany ktoś z policji"
Znany polski jasnowidz Wojciech Glanc przedstawił swoją wizję na temat zaginięcia Iwony Wieczorek. Mężczyzna twierdzi, że w okolicy Zatoki Sztuki mogą znajdowac się zwłoki.
Wojciech Glanc o zaginięciu Iwony Wieczorek
Zaginięcie Iwony Wieczorek to jedna z najbardziej tajemniczych, a jednocześnie najbardziej medialnych zagadek kryminalnych w Polsce. 19-letnia wówczas kobieta w nocy z 16 na 17 lipca 2010 roku wyszła z jednej z sopockich dyskotek i ślad po niej zaginął.
Wokół sprawy narosło wiele teorii spiskowych, jednak żadna z nich nie znalazła jak dotąd potwierdzenia w rzeczywistości. Zaginięcie Iwony Wieczorek od lat prowadzą śledczy, którzy przesłuchują świadków i badają każdy trop.
Teraz swoimi przemyśleniami i wizjami na temat sprawy podzielił się jeden z najbardziej znanych polskich jasnowidzów Wojciech Glanc . Odniósł się między innymi do poszukiwań prowadzonych obecnie na terenie Zatoki Sztuki w Sopocie. Jego zdaniem Iwona Wieczorek nie żyje, a w jej morderstwo zamieszana jest osoba związana z policją, a nawet bliscy zaginionej.
- Próbowałem kilkukrotnie wchodzić w te odczucia i będę się upierał przy tym, że ciała nie znajdą. Tego ciała już dawno nie ma (…) ostatnie energetyczne ślady są jednak pomiędzy Jelitkowem a Sopockim molem, nie w miejscu, gdzie jest tak zwana Zatoka Sztuki - uważa jasnowidz.
Wojciech Glanc o zwłokach ukrytych w pobliżu Zatoki Sztuki
Wojciech Glanc twierdzi, że w odległości około 300 metrów od Zatoki Sztuki ukryte są zwłoki. Nie jest to jednak ciało zaginionej Iwony Wieczorek. Rzekomy morderca kobiety ma być dobrze znany jej rodzinie.
- Ona coś wiedziała, wiedziała za dużo. Powiem teraz jedną rzecz, wiem, że to nie pasuje wielu z was – rodzina wie, kto to zrobił i wiedziała to od samego początku. Policja – to nie były zaniedbania, to nie były przypadkowe zaniedbania. W to był uplątany ktoś z policji (…) Był to rodzaj zabójstwa na zlecenie - stwierdził.
Według jasnowidza, rodzina Iwony Wieczorek może być zastraszana, dlatego nie ujawniła jak dotąd prawdy. - Rodzice zostali w jakimś momencie zastraszeni i to trwa do dziś (...) jak puszczą parę, nikt ich chronić nie będzie (...) Prawda wyjdzie na jaw i to myślę, że matka na łożu śmierci wyzna - powiedział Wojciech Glanc. - Próbowałem kilkukrotnie wchodzić w te odczucia i będę się upierał przy tym, że ciała nie znajdą. Tego ciała już dawno nie ma (…) ostatnie energetyczne ślady są jednak pomiędzy Jelitkowem a Sopockim molem, nie w miejscu, gdzie jest tak zwana Zatoka Sztuki - dodał.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Wojciech Glanc chce kandydować na prezydenta Polski. Wywróżył sobie sukces?
-
Wojciech Glanc zna przyszłość Polski. Jasnowidz przepowiedział, co nas czeka
-
Wojciech Glanc snuje niepokojącą wizję i ostrzega szczególnie przed jednym miejscem
Zachęcamy do wsparcia zbiórki , której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc. Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!