Jarosław Jakimowicz o Magdalenie Ogórek. Kiedyś ją uwielbiał, a teraz? Padły mocarne słowa
Ostatnie dni są bardzo trudne dla pracowników Telewizji Polskiej. Nowy rząd zaczął wprowadzać swoje zmiany, a część dziennikarzy musiała pożegnać się z pracą. Jarosław Jakimowicz wprawdzie współpracę z publicznym nadawcą zakończył jakiś czas temu, to bardzo chętnie zabiera głos w tej sprawie. Przy okazji wspomniał o Magdalenie Ogórek i nie szczędził jej przykrych słów.
Magdalena Ogórek od lat związana jest z TVP
Magdalena Ogórek już od lat jest związana z TVP, stała się nawet jedną z głównych twarzy stacji. W 2016 roku została współprowadzącą “W tyle wizji”, emitowanym na TVP Info. Zaledwie rok później, na tej samej stacji, zaczęła pracę w programach “Studio Polska” oraz “O co chodzi”. Miała również okazję, wraz z Jarosławem Jakimowiczem, prowadzić “W kontrze”.
Choć wydawało się, że jej pozycja w Telewizji Polskiej nie jest zagrożona, okazuje się, że było to bardzo mylne myślenie. Jak przekazały “Wirtualne Media”, TVP Info niebawem ma powrócić, jednak z ramówki znikną niektóre programy polityczne, w tym “W tyle wizji”, dzięki któremu Magdalena Ogórek zasłynęła.
Magdalena Ogórek straciła pracę. Wraz z nią znika kolejne głośne nazwisko, a to jeszcze nie koniecKanał ma być bezstronny, a polityków mają zastąpić eksperci. Zniknie większość politycznych programów, m.in. “W tyle wizji” i nowe kierownictwo nie przewiduje czegoś podobnego. Dzień będzie podzielony na trzy bloki: ranny, popołudniowy i wieczorny - zdradził informator serwisu.
Jarosław Jakimowicz zwolniony z TVP
Jarosław Jakimowicz kilka lat temu związał się z publicznym nadawcą i dał się widzom poznać jako kontrowersyjny prezenter. Osoby oglądające “W kontrze” co rusz oskarżali go brak profesjonalizmu oraz nachalne przestawianie swoich poglądów. Co ciekawe, choć on nieustannie był prowadzącym, to jednak systematycznie zmieniały się prezenterki, które wraz z aktorem, zajmowały się prowadzeniem programu. Ostatecznie to jednak Jarosław Jakimowicz musiał pożegnać się z pracą.
W związku z licznymi przykładami pana nieprzyzwoitych zachowań, zwłaszcza wobec współpracujących w TVP Info kobiet, podjąłem decyzję o natychmiastowym zakończeniu współpracy z panem. Pana postawa odbiega od obowiązujących w Spółce standardów oraz ogólnie przyjętych norm społecznych - przekazał ówczesny szef TAI, Michał Adamczyk.
Od tego czasu Jarosław Jakimowicz co jakiś czas wraca wspomnieniami do pracy w Telewizji Polskiej, a swoimi przemyśleniami dzieli się z internautami, przy czym zdecydowanie nie gryzie się w język. Ostatnio zamieścił kolejny film, w którym postanowił poruszyć temat jego domniemanego zwolnienia.
Będę pokazywał, że to ja zrezygnowałem, zanim kurdupel Samuel Pereira napisał mi pismo z Michałem Adamczykiem, damskim bokserem. Dzisiaj uchodzą za bohaterów. Dostali ode mnie wytłumaczenie tego, że ja nie chcę więcej dłużej z nimi współpracować, szczególnie z Michałem Rachoniem, który mnie zdradził i oszukał - grzmiał Jarosław Jakimowicz.
Jarosław Jakimowicz w ostrych słowach o Magdalenie Ogórek
Jarosław Jakimowicz przez pewien czas wraz z Magdaleną Ogórek współprowadził “W kontrze”. Widzowie byli przekonani, że ta dwójka świetnie się ze sobą dogaduje, jednak prawda okazała się zgoła inna. Prezenter w ostrych słowach wyjaśnił, co myśli o swojej dawnej koleżance z pracy.
W nagraniu, które udostępnił w sieci, wyjaśnił, że wprawdzie jest ona bardzo profesjonalna w tym, co robi i jako dziennikarz jest rewelacyjna, jednak prywatnie ma być osobą obrzydliwą. Swoje słowa argumentował, że Magdalena Ogórek miała donosić na Michała Rachonia. Dodał, że nie chciał zabierać mu czasu antenowego, przez co miał podpaść innym współpracownikom, w tym swojej koleżance, z którą pracował nad programem “W kontrze”, co miało owocować “Tępieniem go w telewizji”.