Jaka "święconka" w tym roku? Prymas zachęca do pozostania w domach
Arcybiskup Wojciech Polak był gościem Radia Plus. Prymas Polski w trakcie audycji zachęcał, by Polacy kontynuowali zapoczątkowany w zeszłym roku zwyczaj święcenia pokarmów w zaciszu własnego domu. Wówczas pandemia koronawirusa była świeżym tematem, a Polacy świętowali w cieniu obostrzeń. Na co zwrócił uwagę prymas Polski?
„Święcenie nie jest konieczne”
Wojciech Polak na antenie radia Plus wskazał, że istnieje możliwość by święcić pokarmy na otwartych przestrzeniach, przed kościołami, jednak jak podkreślił duchowny, nie jest to konieczne. Prymas zwraca uwagę, że wielkanocne święcenie pokarmów jest piękną tradycją, jednak nie jest podstawą tych świąt.
- Nawet jeśli to jest piękna tradycja, która nas tak bardzo pociąga. Przeżywając ten trudny czas, który wiąże się z rozszerzającą pandemią, możemy z tego zrezygnować - wskazał prymas. - Zostawimy ten wybór, nie będziemy prawnie tego odwoływać, ale bardzo bym zachęcał i apelował, byśmy pokarmy mogli poświęcić w naszych domach . To jest bardzo piękna tradycja i podkreślenie roli rodziny jako kościoła domowego - dodał na antenie radia Plus Polak.
Co na to poszczególne parafie? W zeszłym roku część z nich zrezygnowała ze święcenia pokarmów, inne z pomocą parafian, czy ochotniczych straży pożarny realizowały święcenia na odległość. Parafianie z koszyczkami ustawiali się przy bramach na podwórka, a ksiądz z samochodu dokonywał święcenia. Czy w tym roku będzie podobnie?
Jak parafie szykują się na Wielkanoc?
- Mamy nadzieję, że pogoda będzie sprzyjała, a parafie dostosują się do wytycznych i święcenia będą odbywały się na zewnątrz kościołów. My jako diecezja wydaliśmy wytyczne. - przekazał w rozmowie z naszym portalem Jakub Troszyński, rzecznik prasowy diecezji warszawsko-praskiej.
Na pytanie, czy diecezja dysponuje informacjami na temat tego, jak parafie zamierzają realizować zalecenia biskupa Romualda Kamińskiego, rzecznik wskazał, że nie prowadzą takich statystyk, a wszelkich informacji będą dowiadywać się post factum, z relacji wiernych.
- Mamy teraz większą świadomość. Wielu ludzi ciężko przeżywa tę pandemię, także wielu kapłanów choruje. Mądrzejsi w sposobie organizacji i bardziej doświadczeni przez ten rok, zechciejmy uszanować to wszystko, co ma być dla nas pomocne - przekazał biskup diecezjalny w specjalnym komunikacie.
Kościoły pozostają otwarte, jednak obowiązują limity wiernych. W kościołach i innych miejscach kultu religijnego obowiązuje zasada taka, że na jedną osobę przypadać powinno 20 metrów kwadratowych, a między uczestnikami wydarzeń religijnych zachowany powinien zostać dystans 1,5 metra. Uczestnicy obrzędów religijnych muszą zasłaniać usta i nos maseczką. Potwierdza to komunikat diecezji warszawsko-praskiej.
- Zgodnie ze wskazaniami służb sanitarnych wierni są zobowiązani do zakrywania maską ust i nosa oraz zachowywania odpowiedniego dystansu. Obowiązek zakrywania maską ust i nosa dotyczy również koncelebransów i usługujących. Szafarze powinni także zwrócić szczególną uwagę na zachowanie higieny rąk (po umyciu i odkażeniu rąk należy trzymać je złożone i dotykać nimi tylko tego, co konieczne, unikając dotykania np. złożonymi rękami własnej twarzy w czasie modlitwy). - czytamy w komunikacie diecezji.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Źródło: Radio Plus, Goniec.pl