Symptomy przechorowania COVID-19
Doktor Bartosz Fiołek, który w mediach społecznościowych regularnie publikuje badania naukowe dotyczące COVID-19 i obala powszechne mity, próbując zwiększać świadomość społeczeństwa w kwestii pandemii, opowiedział o objawach mogących sugerować, że przeszliśmy chorobę. Ekspert zaznaczył jednak, że pewność możemy mieć dopiero po wykonaniu specjalistycznych testów.
Pewne symptomy mogą wskazywać na to, że przechorowaliśmy COVID-19. Jednak należy pamiętać, że choroba wywoływana przez koronawirusa bardzo często przypomina grypę, dlatego łatwo może dojść do pomyłki. W związku z tym doktor Bartosz Fiołek przypomina, że w przypadku podejrzeń zawsze należy udać się na test.
Obecnie COVID-19 wywoływany jest najczęściej przez wariant Delta koronawirusa, który zaczął dominować w wielu krajach. Również w Polsce odpowiada on za większość zarażeń. Bartosz Fiołek przypomniał, że duszności nie muszą jednoznacznie świadczyć o nowej chorobie.
– Ciężko jest powiedzieć tylko i wyłącznie na podstawie objawów łagodnej infekcji górnych dróg oddechowych, że to na pewno COVID-19. Z kolei kiedy pojawia się duszność w przebiegu zapalenia płuc, to na pewno dowiemy się, co ją wywołuje, ponieważ trafiamy wówczas do szpitala, wykonujemy test na obecność zakażenia SARS-CoV-2 tudzież tomografię komputerową wysokiej rozdzielczości. Na tej podstawie stwierdzamy, czy jest to zapalenie płuc w przebiegu COVID-19, czy wywołane innym czynnikiem etiologicznym – wyjaśnił.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Charakterystyczne objawy COVID-19
Można wymienić objawy charakterystyczne dla COVID-19 – szczególnie te, które wywoływane są przez wariant Delta koronawirusa. U wielu pacjentów obserwuje się problemy gastryczne, co nie pojawiało się w przypadku poprzednich mutacji SARS-CoV-2.
– W przypadku zakażenia wariantem Delta nowego koronawirusa, częściej występują objawy gastryczne, żołądkowo-jelitowe, czyli nudności, wymioty, zaburzenia wypróżnienia. Jest jednak wysoce nieodpowiedzialne, żeby mając objawy infekcji dróg oddechowych i ze strony przewodu pokarmowego, bez testu stwierdzić: „OK, to na pewno była Delta. Jestem ozdrowieńcem” – powiedział doktor Fiałek.
Na łamach portalu Medonet zaznaczył, że diagnozowanie się na własną rękę może być nie tylko nieodpowiedzialne, ale także niebezpieczne dla naszego zdrowia. Jedyną skuteczną metodą na potwierdzenie, że się zaraziliśmy, jest przeprowadzenie odpowiednich testów.
– Aby ustalić, czy faktycznie jest się ozdrowieńcem, należy w przypadku wystąpienia objawów po prostu wykonać test na obecność zakażenia SARS-CoV-2 – przypomniał doktor.
– I to nie test na obecność przeciwciał, który może powiedzieć nam jedynie o kontakcie z koronawirusem SARS-2, a test wykrywający aktywną infekcję nowym koronawirusem, czyli test RT-PCR – dodał.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Zaczęło się dziś rano. Liczenie wiernych w kościołach w całej Polsce
Międzyzdroje: Mężczyzna skoczył z molo do morza. Utonął, ratował go burmistrz
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl
Źródło: Medonet.pl