Ujawniono zaskakujące kulisy nagłego odwołania Jacka Kurskiego ze stołka prezesa TVP. Decyzja zapadła pod jego nieobecność
Jacek Kurski nie jest już prezesem TVP. Decyzja o jego odwołaniu zapadła podczas posiedzenia Rady Mediów Narodowych. W rozmowie z Radiem Zet poseł Marek Rutka zdradził kulisy zaskakującej decyzji.
Wszystko wskazuje na to, że członkowie Rady w sprytny sposób wykorzystali nieobecność Jacka Kurskiego podczas części spotkania. To wówczas zapaść miało postanowienie.
Jacek Kurski odwołany
Jacek Kurski nie będzie już dłużej sprawował funkcji prezesa TVP . Informacja, która wstrząsnęła mediami w poniedziałkowe popołudnie, została oficjalnie potwierdzona przez samego zainteresowanego.
- Potwierdzam, że w wyniku decyzji mojego środowiska politycznego, w porozumieniu ze mną przestałem być Prezesem TVP - napisał na swoim Twitterze były poseł.
O tym, że stało się to "w porozumieniu", można jednak wątpić, zwracając uwagę na słowa posła Marka Rutki, który w rozmowie z Radiem Zet opowiedział o kulisach odwołania byłego już prezesa TVP .
Posiedzenie Rady Mediów Narodowych, które odbyć miało się we wtorek, zostało w trybie natychmiastowym przeniesione na poniedziałek. W związku z tym, że Jacek Kurski miał w jego trakcie inne obowiązki, nie mógł uczestniczyć w całości spotkania . Gdy wyszedł, klamka zapadła.
Jak odwołano Jacka Kurskiego?
- Tego punktu [głosowania nad odwołaniem prezesa TVP - przyp. red.] nie było w porządku obrad Rady Mediów Narodowych - przekazał w rozmowie z Radiem Zet jej członek, poseł Marek Rutka.
Jak dodał, nic nie zapowiadało, że podczas spotkania pojawią się plany usunięcia Jacka Kurskiego ze stanowiska . Jeszcze gdy były prezes TVP był obecny na zebraniu, opowiadał o nowych inwestycjach w medium.
Gdy tylko pożegnał się i wyszedł za drzwi, padł wniosek o jego odwołanie . Nikt się nie sprzeciwiał. Decyzja zapadła bez żadnych problemów. - Zapewne jak Jacek Kurski doszedł do samochodu, to już nie był prezesem - przypuszcza poseł Rutka.
Co zadecydowało o odwołaniu prezesa TVP? Pojawiają się doniesienia, że Jacek Kurski powrócić ma do polityki, może nawet przejąć tekę ministra kultury i dziedzictwa narodowego. Nie brak również przypuszczeń, że przed wyborami PiS chce nieco ocieplić swój wizerunek również w oczach przeciwników, którym nie do końca podobała się narracja prezentowana w państwowej telewizji.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Rzecznik Putina przerywa milczenie. Dyktator gotowy do negocjacji z Zełenskim, Kreml ujawnił warunki
Źródło: radiozet.pl