Iwona Pavlović zdradziła, jaką emeryturę przelewa jej ZUS. Wielu Polaków będzie zaskoczonych
Iwona Pavlović, czyli legendarna "Czarna mamba" z programu "Taniec z gwiazdami", postanowiła otwarcie porozmawiać na temat swojej emerytury. Temat świadczeń gwiazd od lat budzi ogromne zainteresowanie, - nic dziwnego, że jej słowa wywołały niemałe zamieszanie.
Emerytura Pavlović wyższa od emerytury wielu gwiazd
Iwona Pavlović , która od lat jest jedną z najważniejszych postaci polskiej telewizji, ujawniła szczegóły dotyczące wysokości swojego świadczenia z ZUS-u oraz podzieliła się refleksjami na temat swojej kariery i finansów.
W rozmowie z Wirtualną Polską Iwona Pavlović wyznała, że miesięcznie otrzymuje 2700 zł emerytury. Co ciekawe, jej świadczenie jest wyższe o około 1000 zł od emerytury Krzysztofa Cugowskiego, legendy polskiej muzyki rockowej i lidera zespołu Budka Suflera. Cugowski w jednym z wywiadów również otwarcie mówił o swojej emeryturze, co wzbudziło wiele kontrowersji i dyskusji wśród fanów.
Ci, którzy byli na etatach w teatrach albo operetkach, to teraz mają w porządku, choć oczywiście też bez szału. Ale ja z dumą pragnę poinformować, że po różnych rewaloryzacjach mam już tysiąc siedemset złotych, proszę państwa, i tylko się cieszę, że mi tej emerytury nie przynosi listonosz, bo by się zapewne naigrywał i śmiał w kułak - napisał z humorem w swojej autobiografii "Śpiewanie mnie nie męczy".
Jak jednak zaznacza Pavlović, jest zadowolona z wysokości swojego świadczenia i podkreśla, że jest to dokładnie tyle, "na ile zasłużyła". Tancerka nie narzeka, ponieważ jej główne dochody pochodzą z innych źródeł, głównie z pracy w telewizji oraz prywatnej działalności. Jurorka dodaje, że cieszy się, że ma emeryturę i traktuje ją jako dodatkowe wsparcie finansowe.
Składki emerytalne a wysokość emerytury - wiele gwiazd otrzymuje grosze
Warto przypomnieć, że Iwona Pavlović jest wielokrotną mistrzynią Polski w tańcu towarzyskim i od niemal 20 lat zasiada w panelu jurorskim "Tańca z gwiazdami". Jej rozpoznawalność w kraju oraz doświadczenie w branży rozrywkowej przyczyniły się do tego, że Pavlović jest jedną z najważniejszych osób w polskim show-biznesie - a to przekłada się na solidne wynagrodzenie. Niemniej jednak większość swojej kariery zawodowej oparła na działalności prywatnej, co miało bezpośredni wpływ na wysokość jej emerytury.
W wywiadzie Pavlović przyznała, że w młodości nie zastanawiała się nad emeryturą i nie była świadoma, że mogłaby płacić wyższe składki, co zagwarantowałoby jej wyższe świadczenie w przyszłości. Gwiazda "nie wiedziała, że można płacić więcej", co teraz przekłada się na wysokość jej emerytury .
Gdybym płaciła więcej, to ta emerytura teraz byłaby większa - mówiła tancerka, zaznaczając jednocześnie, że jest zadowolona z tego, co udało jej się osiągnąć.
Warto podkreślić, że gwiazda nie ma dużych powodów do narzekania - zawsze mogła otrzymywać tyle, ile “rekordzista”, czyli Marek Piekarczyk.
Nigdy nie będę na emeryturze, może dlatego, że nie płacę składek na fundusze emerytalne. Płacę natomiast składki do ZUS. Niedawno dostałem zawiadomienie, że jeśli teraz przeszedłbym na emeryturę, to wypłacałoby mi co miesiąc 7 złotych 77 groszy. Oprawiłem ten list w ramkę i powiesiłem na ścianie - mówił artysta.
Podejście do finansów Iwony Pavlović - można jej pozazdrościć
Mimo że Iwona Pavlović mogłaby dziś liczyć na wyższe świadczenie, nie żałuje swoich decyzji i z pokorą podchodzi do tego, co wypracowała przez lata. Jak podkreśla, jej obecna sytuacja finansowa jest stabilna i zadowalająca. Co więcej, tancerka przyznaje, że nie jest osobą rozrzutną. Jej podejście do pieniędzy jest pragmatyczne, dzięki czemu ma stabilną sytuację finansową.
Trudno się dziwić Iwonie Pavlović, dla wielu osób w Polsce emerytura w wysokości 2700 zł jest kwotą dość wysoką, szczególnie biorąc pod uwagę średnią wysokość świadczeń w kraju.
Dzięki temu, że nadal pracuje, jurorka "Tańca z gwiazdami" może pochwalić się wysokimi dochodami. Gdyby nie to, z pewnością jej sytuacja finansowa nie byłaby tak kolorowa. Jej słowa są przestrogą dla młodych ludzi, którzy często nie myślą o przyszłości i o tym, jak ważne jest regularne odkładanie składek emerytalnych. Nie każdy będzie mógł dorabiać do świadczenia w telewizji, dlatego warto zadbać o zabezpieczenie przyszłości już teraz.