Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Ivan Komarenko wrócił do telewizji. "Skorzystałem z zaproszenia pewnej dużej stacji"
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 07.12.2022 19:13

Ivan Komarenko wrócił do telewizji. "Skorzystałem z zaproszenia pewnej dużej stacji"

ivan komarenko
Fot. Instagram @ivankomarenko

Ivan Komarenko słynie z odkrywczych i obfitujących w teorie spiskowe opinii na temat otaczającego świata. Dzięki temu nieco zmienił swoje audytorium, jednak warto przypomnieć, że myśliciel spod Irkucka jest także piosenkarzem. Czy właśnie z muzycznych talentów postanowiła skorzystać telewizja, która wystosowała do niego zaproszenie? Na razie pozostają nam tylko spekulacje.

Ivan Komarenko wrócił do telewizji

Ivan Komarenko z cygańską fantazją godną swojego występu na Eurowizji 2006 przypomniał o sobie internautom tuż po powrocie z kilkumiesięcznego pobytu w Rosji. Podczas wizyty w ulubionej warszawskiej kawiarni zastanawiał się, jak spędzi święta i Sylwestra.

Wydawało się, że nic nie zdoła zmienić jego planów, jednak ostatni wpis w sieci wzbudził niemałe emocje. Czyżby któraś z największych polskich stacji przypomniała sobie o jego wokalnych umiejętnościach i zaprosiła go, by po latach posuchy w karierze znów wrócił na scenę?

Mało prawdopodobne jest, że chodzi o występ podczas jednej z sylwestrowych nocy, jednak nie ulega wątpliwościom, że Ivan Komarenko znów będzie raczył telewidzów swoim głosem. O tym można się dowiedzieć w jego ostatnim wpisie w mediach społecznościowych.

- Pomimo szarej aury na zewnątrz, spędziłem dzień kolorowo i wesoło. Skorzystałem z zaproszenia pewnej dużej stacji telewizyjnej, a wieczorem odwiedziłem moją ulubioną chińską restaurację China town. Głowa do góry! Najkrótszy dzień roku już za dwa tygodnie. A potem będzie tylko lepiej – napisał.

Ivan Komarenko swoimi słowami zasiał ziarno niepewności, a internauci wciąż zachodzą w głowę, który nadawca miał w sobie tyle odwagi, by promować tak niepokornego artystę. Fotografia zamieszczona przez niego w Internecie pozwala na pewnie spekulacje, iż owo ryzyko podjęła Telewizja Polska. Kadr przypomina bowiem Studio nr 5, w którym regularnie nagrywana jest "Jaka to melodia". Chcecie oglądać Ivana Komarenko na małym ekranie?

Artykuły polecane przez Goniec.pl: