Rozrywka.Goniec.pl > Telewizja > Internauci zawiedzeni "Sylwestrem Marzeń z Dwójką". Posypała się krytyka
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 01.01.2022 10:09

Internauci zawiedzeni "Sylwestrem Marzeń z Dwójką". Posypała się krytyka

Sylwester Marzeń z Dwójką
Marek Bazak/East News

Wielu internautów wyraża w sieci wysokie niezadowolenie z przebiegu sylwestrowej imprezy Telewizji Polskiej. Komentatorzy zwracają uwagę przede wszystkim na kilka kwestii, które popsuły miłe spędzanie nocy przed telewizorem.

Choć Jacek Kurski chwali się wyjątkowo dużym wynikiem oglądalności "Sylwestra Marzeń z Dwójką", wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku na imprezę TVP zdecydować może się dużo mniej widzów.

I po "Sylwestrze..."

Huczna impreza Telewizji Polskiej dobiegła końca. Szeroko zapowiadany wielki koncert w Zakopanem, zgodnie z oczekiwaniami, przyciągnął przed ekrany telewizorów miliony Polek i Polaków.

- (...) wspaniałe zwycięstwo Sylwestra Marzeń 2021/22, ze śr. widownią 6,1 mln, w piku 8,14 mln widzów (ok. 22.30 na Maryli i Sarze James). Dziękujemy! - ogłosił na Twitterze Jacek Kurski.

Widzowie, którzy ostatniej nocy wybrali Telewizję Polską, podziwiać mogli koncerty m.in. Zenka Martyniuka, Rafała Brzozowskiego, Thomasa Andersa, Milano, a przede wszystkim głównej gwiazdy imprezy, amerykańskiego piosenkarza Jasona Derulo.

Choć wydawać by się mogło, że obecność popularnego wokalisty zza oceanu powinna usatysfakcjonować i spełnić oczekiwania fanów muzycznych wrażeń, komentarze w internecie mówią coś zupełnie innego. Wielu wyraża swój zawód z powodu kilku kluczowych podczas Sylwestra kwestii.

Internauci zażenowani

W komentarzach w internecie nie brak zachwytów nad imprezą Telewizji Polskiej. Zwolennicy podkreślają przede wszystkim, że wydarzenie miało ciekawą oprawę oraz, że wykonano wiele popularnych, dobrze znanych Polkom i Polakom piosenek.

Pojawiło się jednak wiele wyrazów zawodu, zwłaszcza z powodu tego, że wielu artystów wykonało swoje utwory z playbacku. Podkreśla się również, że zbyt dużą uwagę poświęcono muzyce disco polo.

Innym argumentem wysuwanym przez internautów jest lekceważenie przez zgromadzoną publiczność obostrzeń mających na celu ograniczenie zakażeń koronawirusem. Widownia odmówiła nałożenia maseczek nawet wówczas, gdy poproszono o to ze sceny. Finalnie jedną z nielicznych osób tańczących pod sceną, która zakryła usta i nos okazał się być Jacek Kurski.

Internauci podkreślają także, że w nienajlepszym dla Polski czasie, w dobie szalejącej inflacji, państwowe spółki decydują się na wydawanie masy pieniędzy na koncerty disco polo. Wielu z komentujących uważa, że można było spożytkować te środki finansowe w bardziej odpowiedziany sposób.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]

Źródło: plejada.pl