Incydent z udziałem polskiego myśliwca, zerwał dachy. Wojsko wydało komunikat

Incydent z udziałem wojskowego myśliwca

O niezwykłym wydarzeniu poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. W komunikacie opublikowanym na platformie ”X” (daw. Twitter) czytamy, że do incydentu z udziałem myśliwca MiG-29 doszło podczas lotów szkoleniowych. Przed godziną 10:00 w okolicach wsi Szaleniec (pow. malborski) pilot Bazy Lotnictwa Taktycznego przekraczając prędkość dźwięku, wywołał wyjątkowo silną falę dźwiękową , która z impetem uderzyła o dachy okolicznych budynków.

Na skutek uderzenia fali dźwiękowej doszło do uszkodzenia pokryć dachowych w kilku budynkach – czytamy w komunikacie

Wojsko zobowiązało się do pokrycia wszelkich, powstałych w wyniku jego działań, strat.

Informujemy, jednocześnie że Siły Zbrojne Rzeczpospolitej Polskiej pokryją wszelkie koszty związane z naprawą uszkodzonych budynków dochowując najwyższej staranności, aby przywrócić stan sprzed zdarzenia – podkreśla dowództwo

Uszkodzone dachy

Zdjęcia uszkodzonych dachów w mediach społecznościowych opublikowali strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Starym Polu. Można na nich zaobserwować, jakie uszkodzenia jest w stanie wywołać uderzenie odpowiednio potężnej fali dźwiękowej. Oprócz strażaków na miejscu pojawiła się także policja oraz żandarmeria wojskowa.

Wysłużony myśliwiec

Radzieckie myśliwce typu MiG-29 służą w Polsce od ok. 35 lat . Ich służba w Siłach Zbrojnych RP zbliża się już jednak do końca. Proces wycofywania tych maszyn przyspieszyła też wojna w Ukrainie, kilkanaście z nich przekazano bowiem krajowi broniącemu się przed rosyjską napaścią. Pozostałe w Polsce myśliwce mają służyć do 2027 roku. Obecnie jedynym państwem NATO, które oprócz Polski korzysta z tych wysłużonych myśliwców, jest Bułgaria.