Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Hiszpania. Listonosz znalazł kartkę na chodniku. Natychmiast pobiegł z nią na komisariat
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 07.01.2024 11:10

Hiszpania. Listonosz znalazł kartkę na chodniku. Natychmiast pobiegł z nią na komisariat

Hiszpania. Listonosz znalazł kartkę na chodniku. Natychmiast pobiegł z nią na komisariat
(zdj. ilustracyjne) Unpslash.com/Andrea Ferrario Unsplash.com/erica steeves

Listonosz znalazł kartkę papieru z błaganiem o pomoc. 24-letnia kobieta deklarowała, iż jest uwięziona w domu wraz z córką, a ich oprawca jest uzbrojony. Niedługo później policja rozpoczęła szturm na dom. O wydarzeniach z Hiszpanii mówi cały świat.

Listonosz znalazł kartkę, natychmiast ruszył na policję

Listonosz z Jaen w Hiszpanii pomógł uratować 24-letnią kobietę oraz 7-letnią dziewczynkę. Mężczyzna 3 stycznia 2024 r. znalazł pod jednym z okien domów, obok których przechodził tajemniczą kartkę.

Nie przeszedł obok niej obojętnie. Listonosz podniósł ją z ziemi i przeczytał napisane na niej słowa. Natychmiast ruszył w stronę komendy policji, gdzie zgłosił całą sytuację. Istniało ryzyko, iż dwie osoby w tym dziecko potrzebują pilnej pomocy.

Kobieta prosiła żeby nie informować policji, listonosz nie posłuchał

Kartkę, którą znalazł listonosz napisała 24-letnia kobieta. W liście wyrzuconym podstępem przez okno matka napisała, iż potrzebuje pomocy, gdyż została uwięziona przez uzbrojonego mężczyznę. Przetrzymywana podała numer telefonu do swoich rodziców.

ZOBACZ: Ksiądz ujawnił, co spotkało go podczas kolędy. Jedna sytuacja zmieniła wszystko

- Proszę nie informować policji, bo on mnie zabije - napisała zrozpaczona 24-latka. Listonosz zignorował ten dopisek. Policja również nie miała zamiaru go respektować tej prośby. Natychmiast przygotowała specjalną akcję.

Policjanci przeprowadzili szturm i uratowali matkę z dzieckiem

Zaalarmowana policja zdecydowała się przeprowadzić specjalny szturm. Już po kilkudziesięciu minutach funkcjonariusze wchodzili do budynku, gdzie miała znajdować się 24-latka oraz jej córeczka. Zarówno matce, jak i 7-letniej dziewczynce nic się nie stało, ale mężczyzna, który je przetrzymywał, uciekł.

ZOBACZ: To nie jest trudny QUIZ, a i tak mało kto zdobywa 10/10. Pamiętasz szczegóły "Czterech pancernych i psa"?

Po tym, jak policjanci rozpoczęli szturm i wywarli drzwi, podejrzany skorzystał z wyjścia na dach. Mimo zaangażowania strażaków do akcji poszukiwawczej na dachach budynków nie udało się dotrzeć do mężczyzny. Policja nie udziela zbyt dużej ilości informacji na temat sprawy, gdyż w mieszkaniu, gdzie przetrzymywana była matka z dzieckiem znaleziono plantację marihuany.

Źródło: tvn24

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News
Tagi: Policja
Wybór Redakcji