High League 3. Robert "Robur" Orzechowski pokonał Roberta Burneikę. Kuriozalna kontuzja przerwała walkę
High League 3. Fani freak-fightów z niecierpliwością czekali na pojedynek pomiędzy Robertem "Roburem" Orzechowskim oraz Robertem Burneiką. Niestety, ale powrót do sztuk walki nie był dla "Hardkorowego Koksa" zbyt udany, ponieważ na samym początku walki doznał poważnej kontuzji. Zawodnik nie był w stanie kontynuować pojedynku.
High League 3. Walka pomiędzy oboma zawodnikami żywo powiązanymi z kulturystyką, a przede wszystkim związanymi z mediami społecznościowymi, przyciągała uwagę wielu fanów. Niestety, ale jej przebieg był kompletnym rozczarowaniem.
Burneika w przeszłości startował w barwach federacji KSW. Tam odniósł dwa zwycięstwa i poniósł jedną porażkę. Swój ostatni występ w formule MMA stoczył jednak pięć lat temu, dlatego powrót do klatki był dla niego niezwykle ważny.
Przeciwnikiem "Hardkorowego Koksa" podczas gali High League 3 był Robert Orzechowski. Dla popularnego "Robura" była to debiutancka walka w formule MMA, a także na gali High League.
Słynny kulturysta chciał rozpocząć walkę w niezwykle efektowny sposób, aczkolwiek jego starania nie przyniosły pożądanych rezultatów, a wręcz przeciwnie, przyczyniły się do kontuzji. Próbował wysokiego kopnięcia wymierzonego w głowę przeciwnika, jednak bardzo szybko stracił równowagę i słono za to zapłacił.
High League. Absurdalna kontuzja "Hardkorowego Koksa". Nie mógł kontynuować walki
Orzechowski postanowił wykorzystać nadarzającą się sytuację i rzucił się na przeciwnika, próbując go znokautować. Ta sztuka się mu jednak nie udała.
Burneika trzymał się za udo i było widać, że odczuwa mocny ból. Zaczął utykać i sygnalizować, że będzie potrzebował niezbędnej pomocy medycznej.
Finalnie sędzia zdecydował się na przerwanie pojedynku i wezwanie lekarza, który od razu zajął się kontuzjowanym kulturystą. Najprawdopodobniej doszło do zerwania mięśnia dwugłowego w prawym udzie.
- Na samym początku ciągnęła mnie noga dwugłowy. W trakcie walki urwało się coś, ale musiałem odpuścić, bo bym nie dał rady. Nie wiem, jak bardzo duża jest ta kontuzja. Nie mam zamiaru więcej walczyć na razie. To jest ryzyko w tych sportach, to jest ryzyko jak masz dużo mięśni - przekazał "Hardkorowy Koksu".
Ostatecznie to Orzechowski mógł cieszyć się z premierowego zwycięstwa już po kilkudziesięciu sekundach od rozpoczęcia pojedynku. Zawodnik zapowiedział, że nie był to jego ostatni pojedynek w High League , a także że już wkrótce wróci do oktagonu.
Warto podkreślić, że Robert Burneika to niekwestionowana legenda polskiego Internetu. Zasłynął z ogromnej siły i jeszcze większych mięśni. Sympatycznego Litwina pokochała cała Polska.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Małgorzata Rozenek wystąpiła w Parlamencie Europejskim. Podczas przemowy wspomniała o PiS
-
Ida Nowakowska pokazała się z Johnnym Deppem. Nie wszyscy są jednak zadowoleni
Źródło: Goniec.pl