Hakiel zaraz po występie w "TzG" potrzebował pomocy. Co się stało?
Marcin Hakiel powrócił na salony w niebywałym stylu. Choć jeszcze niedawno głośno było o jego rozstaniu z Katarzyną Cichopek, obecnie tancerz święci triumfy. Nie tylko jest szczęśliwie zakochany, ale także powrócił na parkiet “Tańca z Gwiazdami”, gdzie wraz z Dagmarą Kaźmierską mkną ku zwycięstwu. Wygląda na to, że choreograf potrzebował jednak pomocy specjalisty. Co mu się stało?
Marcin Hakiel jest szczęśliwie zakochany
Marcin Hakiel zasłynął jako jeden z tancerzy biorących udział w “Tańcu z Gwiazdami”. To właśnie na parkiecie poznał Katarzynę Cichopek, z którą się związał, wzięli ślub, a także doczekali się narodzin dwójki dzieci. Po kilkunastu wspólnie spędzonych latach postanowili się jednak rozstać, a o całej sytuacji poinformowali za pośrednictwem social mediów. Ta nowina wywołała ogromne zaskoczenie, tym bardziej, gdy choreograf zaczął sugerować, że aktorka rzekomo zdradzała go, gdy byli jeszcze razem.
Mimo miłosnego niepowodzenia Marcin Hakiel nie zamknął się na uczucie, a wręcz przeciwnie - próbował znaleźć swoje szczęście u boku innej kobiety. Po pewnym czasie związał się z pewną Dominiką, którą dość szybko pokazał światu, zabierając ją na imprezy branżowe oraz zamieszczając wspólnie wykonane zdjęcia oraz nagrania.
Nim poznał Cichopek, Hakiel spotykał się z inną sławą. Była w "TzG"Marcin Hakiel powrócił do "Tańca z Gwiazdami"
Marcin Hakiel przed laty miał już okazję stanąć na parkiecie “Tańca z Gwiazdami”, gdzie partnerował Katarzynie Skrzyneckiej oraz swojej byłej żonie, Katarzynie Cichopek. Obecnie ponownie pojawił się w tanecznym show, a tym razem występuje u boku Dagmary Kaźmierskiej.
W pierwszym odcinku odmienionego “Tańca z gwiazdami” zatańczyli walca wiedeńskiego, ocenionego na 17 punktów. Znacznie lepiej zostali ocenieni podczas kolejnego swojego występu, który miał miejsce w niedzielę 10 marca. Wówczas zatańczyli cha-chę i zdobyli 23 punkty.
Marcin Hakiel potrzebował pomocy?
Wprawdzie funkcjonuje powiedzenie mówiące o tym, że “sport to zdrowie”, jednak podczas uprawiania go, łatwo jest o kontuzję. Przekonał się o tym sam Marcin Hakiel. Choreograf zamieścił w sieci krótkie nagranie, na którym widać, jak leży na boku, w pełni oddając się w dłonie specjalistki, prawdopodobnie fizjoterapeutki.
Na filmie widać, jak kobieta dotyka nogi tancerza, skupiając się przede wszystkim na okolicy kolana. Marcin Hakiel nie wyjawił jednak, co mu się stało, zamieścił jednak krótki podpis, w którym podziękował za wsparcie.