Gwiazda TVN zrelacjonowała ewakuację pociągu. PKP wezwało policję
Gwiazdor talent show TVN siedział w pociągu, w którym miała znajdować się bomba. Ernest Morawski został ewakuowany ze składu, którym podróżował. - Nawet jakby ten pociąg w pół przerwało, to by posklejali izolatką i trytytkami - relacjonował w sieci aspirujący model.
Pechowa seria na kolei trwa, a jej kolejną ofiarą stała się gwiazda TVN. Niedawno Ernest Morawski walczył o głosy i sympatię widzów w Top Model, a teraz musiał zmierzyć się z niebezpieczeństwem podczas podróży.
Znany z TVN model zrelacjonował ewakuację pociągu, którym jechał. Obsługa otrzymała zgłoszenie o możliwym ładunku wybuchowym znajdującym się w składzie.
Gwiazdor TVN musiał uciekać z pociągu, powodem była bomba
Mimo groźnej sytuacji Ernest Morawski zdecydował się na bieżąco informować swoich widzów o swojej aktualnej sytuacji. Doniesienia o bombie nie wywołały w gwieździe "Top Model" TVN strachu.
- Ewakuacja składu. Stoję gdzieś, nawet nie wiem gdzie i nie wiem, czy jakąś bombę podłożyli, czy o co c’mon - mówił w sieci do swoich obserwatorów.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Ruch pociągów został zablokowany, a na miejsce wezwano specjalistyczne służby. PKP potraktowało sprawę bardzo poważnie. Gwiazda TVN zrelacjonowała akcję policji.
Źródło: Instagram.com/ernest.morawski
Alarm bombowy w pociągu PKP, na pokładzie uczestnik "Top Model"
Niedawno w serwisie goniec.pl relacjonowaliśmy alarm bombowy na pokładzie samolotu, który lądował na lotnisku w Modlinie. Tym razem ktoś zgłosił, że ładunek wybuchowy znajduje się w jednym z wielu składów PKP jeżdżących po kraju.
Każda nowa wiadomość w tej sprawie natychmiast trafiała do sieci za sprawą Ernesta Morawskiego, który jechał feralnym pociągiem. - Przyjechała policja. Nikt nawet nie raczy nas poinformować, co się dzieje - powiedział na Instastories gwiazdor TVN.
- Nawet jakby ktoś chciał się cofnąć do Warszawy, to nie może, bo cały ruch w obie strony wstrzymany na czas bliżej nieokreślony… Pociągi posklejane taśmą są jeszcze trochę zabawne, ale stanie w mrozie już nie - dodawał znany z TVN model.
Pizza dla pasażerów opóźnionego pociągu? PKP to zrobiło
Na szczęście doniesienia o bombie w pociągu, którym jechał Ernest Morawski się nie potwierdziły. Policja nie znalazła podejrzanego ładunku zagrażającemu pasażerom.
W poniedziałek w serwisie goniec.pl informowaliśmy o nietypowym zamówieniu, jakie otrzymała jedna z jarocińskich pizzerii. Pracownicy odebrali telefon z pytaniem, czy restauracja jest w stanie zrobić pizze dla pasażerów opóźnionego ponad 4 godziny składu.
- To było łącznie dla dwóch pociągów po 50-60 osób - powiedziała w rozmowie z naszą redakcją Mirosława Sójka, właścicielka pizzerii Stodoła w Jarocinie. - Pytali o kanapki, a w godzinę by się nie udało zrobić ich dla tylu osób - dodała i wyjaśniła, że zamówione jedzenie było formą przeprosin za utrudnienia.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Xavier Wiśniewski wydał oświadczenie. Potrzebował pilnej pomocy psychologa
Nietypowa gwiazda TikToka. Zakonnica Paula parodiuję Dagmarę z "Królowych Życia"
Wolontariusze WOŚP upomnieli Kasię Tusk. Zamieściła w sieci specjalny film
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected] Źródło: radiozet.pl, goniec.pl