Rozrywka.Goniec.pl > Gwiazdy > Filip Chajzer przerwał milczenie. Miał poważny wypadek, z "DDTVN" trafił do szpitala
Piotr Szczurowski
Piotr Szczurowski 03.01.2023 20:18

Filip Chajzer przerwał milczenie. Miał poważny wypadek, z "DDTVN" trafił do szpitala

Filip Chajzer już was niczym nie zaskoczy? Prezenter przyjął wyzwanie i wyjaśnił, czemu zniknął ze studia "DDTVN"
Kapif.pl

Filip Chajzer we wtorkowy poranek pojawił się u boku Małgorzaty Ohme, aby poprowadzić poranny odcinek popularnego show. Nagle jednak w trakcie emisji zniknął z anteny, a na jego miejscu pojawili się Robert Stockinger i Mateusz Hładki. Co wydarzyło się w studiu "Dzień Dobry TVN"?

Filip Chajzer wyjaśnił, czemu nagle zniknął ze studia programu śniadaniowego

Filip Chajzer wielokrotnie udowodnił, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. To, co w ostatnich latach wyczynia, sprawiło, że w sieci pojawiła się cała masa ludzi, którzy domagają się jego zdjęcia z anteny. Kontrowersyjny prezenter mogłoby się wydawać, już niczym nas nie zaskoczy... nic bardziej mylnego.

Jeśli myślicie, że syn Zygmunta Chajzera ośmieszył się na wszystkie możliwe sposoby i pod tym względem stawać może w szranki z Antonim Królikowskim, to jesteście w błędzie. Filip Chajzer mówi "potrzymaj mi piwo i pa tera"... a może "potrzymaj mi wino".

We wtorkowy poranek popularny prezenter pojawił się u boku swojej współprowadzącej, aby wspólnie z widzami TVN witać nowy dzień. W trakcie emisji programu wszystko przebiegało dość rutynowo, gdy nagle doszło do nieoczekiwanej sytuacji. Nagle prowadzący śniadaniówkę zniknął z anteny, a w jego miejsce pojawili się ze wsparciem Robert Stockinger i Mateusz Hładki.

Na pytania widzów, które lawinowo pojawiały się w mediach społecznościowych, Małgorzata Ohme odpowiedziała, starając się nakreślić całą sytuację. Okazało się, że Filip Chajzer od rana niezbyt dobrze się czuł i postanowił opuścić program, aby zasięgnąć pomocy lekarza.

- Filip się źle poczuł, bo od rana miał kontuzję, pewnie sam powie w odpowiednim momencie, co się stało, bardzo źle się czuł, ale zaciskał pięści, żeby poprowadzić program. Szybko pojechał do lekarza, mam teraz dwóch wspomagających - Roberta Stockingera i Mateusza Hładkiego, którzy będą mi pomagać - wyjaśniła lakonicznie Małgorzata Ohme.

Filip Chajzer w pracy pojawił się wczorajszy? Prowadził program z krwawiącą stopą

Co zatem stało się z Filipem Chajzerem? Okazało się, że wszystko przez wino, które przed snem sączył sobie dziennikarz w trakcie wideorozmowy z ukochaną. Kiliszek pozostawił przy łóżku, a rano w pośpiechu nadepnął na szkło i dotkliwie raniąc sobie stopę.

Na szczęście gościem w studiu był lekarz, który już w garderobie obejrzał stopę prezentera i udzielił mu błyskawicznej pomocy. Jak się okazało dopiero w klinice, w nodze dziennikarza wciąż tkwiły odłamki szkła.

Jak widać Filip Chajzer miał "dobre" powody, aby nagle zniknąć z anteny. Zastanawiające jest jednak to, że sam w mediach społecznościowych przyznał, że wczorajsze wino trochę mu ciążyło, ale postanowił mimo wszystko pojawić się w pracy i poprowadzić kolejny odcinek "Dzień Dobry TVN". Pozostaje pytanie, czy odpowiedzialnym było stawienie się w pracy pod wpływem/na kacu i... w jaki sposób dziennikarz dotarł do studia?

Artykuły polecane przez Goniec.pl: