Ewa Demarczyk zmarła trzy lata temu. Jej grób budzi ogromne kontrowersje. Poszliśmy zapalić świeczkę, by uczcić pamięć wielkiej gwiazdy
Ewa Demarczyk zmarła 14 sierpnia i została pochowana na cmentarzu Rakowickim w Krakowie. Przez bardzo długi czas trwała batalia o to, jak ma wyglądać jej pomnik. Paweł Rynkiewicz, wieloletni partner gwiazdy, do tej pory nie może się pogodzić z tym, jak prezentuje się jej mogiła. Ma żal do rodziny ukochanej, że podjęła decyzję bez porozumienia z nim. - Megalomańskie dzieło – podsumował wygląd nagrobka piosenkarki.
Pomnik Ewy Demarczyk od lat budzi wielkie emocje
Ewy Demarczyk nie ma pośród nas już przeszło trzy lata. Zmarła w wieku 79 lat. Gwiazda nazywana “Czarnym Aniołem” polskiej sceny muzycznej została pochowana na cmentarzu Rakowickim w Krakowie – w jego starej części, w Alei Zasłużonych. Piosenkarka dość szybko i niespodziewanie zakończyła swoją karierę. Stało się to już w 1999 roku. Przez ponad czterdzieści lat była związana z Pawłem Rynkiewiczem.
Wokalistka nie spisała testamentu, co w świetle prawa oznaczało, że spadkobiercą jej majątku jest rodzina. W tym przypadku była to siostra artystki, z którą nie utrzymywała kontaktu od wielu lat. Siostra Ewy Demarczyk długo toczyła batalie z Pawłem Rynkiewiczem. Chodziło m.in. o dom w Wieliczce, w którym zakochani mieszkali przez wiele lat, ale również o wygląd pomnika piosenkarki.
Na co zmarł Andrzej Precigs? Aktorka "M jak miłość" ujawniła bolesną prawdęPaweł Rynkiewicz nie kryje żalu do rodziny swojej ukochanej
Po pogrzebie Ewy Demarczyk jej siostra zorganizowała zbiórkę pieniężną na wybudowanie pomnika, który miałby upamiętniać gwiazdę. Jego wygląd do dziś oburza nie tylko jej partnera, ale również przyjaciół oraz wielu fanów.
- Pastylka... Wyjątkowo samochwalcze dwumetrowe koło. Ze wpisanym w swój okrąg elementem pielęgniarskiego czepka. Zimny zestaw bieli, szarości i czerni – pisał kilka miesięcy temu Paweł Rynkiewicz na Facebooku.
- Nagrobek, który wyrósł na cmentarzu Rakowickim, to wielka i zawstydzająca pomyłka tych, którzy o tym zadecydowali. Nie mam z tym nic wspólnego i nie mam też cienia wątpliwości, że Ewa nie zaakceptowałaby tak megalomańskiego "dzieła" – nie krył swojego oburzenia.
Udaliśmy się na grób Ewy Demarczyk, żeby zapalić świeczkę. Zastaliśmy smutny widok
Nasza redakcja udała się na mogiłę Ewy Demarczyk, aby zapalić świeczkę i uczcić jej pamięć. Oprócz okazałej płyty pomnika, przytwierdzonej do kamiennego cokołu, wzrok przykuwają małe aniołki pozostawione przez bliskich lub fanów. Obok nich znajdują się małe doniczki z kwiatami. Oprócz tego pod pomnikiem jest zaledwie kilka wypalonych zniczy. Zasmucający widok.
fot. Goniec.pl
