Eurowizja 2023. Liverpool gospodarzem konkursu. Kto będzie reprezentował Polskę? Są pierwsze spekulacje
Eurowizja 2023 odbędzie się w Liverpoolu. Brytyjskie miasto wygrało emocjonującą walkę o prawo do organizacji konkursu pomimo tego, że tegoroczną edycję wygrała Ukraina. Europejska Unia Nadawców nie wyraziła bowiem zgody, by międzynarodowe widowisko odbyło się na pochłoniętych wojną terenach. Jak informują media, są już pierwsze spekulacje dotyczące polskiego reprezentanta.
Eurowizja 2023 odbędzie się w Liverpoolu
Wielka Brytania zajęła na tegorocznym konkursie drugie miejsce. W związku z tym wiele aglomeracji z Wysp zgłosiło się do castingu mającego wyłonić tzw. miasto-gospodarza. Do ścisłego grona dotarły tylko dwa – szkocki Glasgow oraz zlokalizowany na wybrzeżu Liverpool.
Faworytem bukmacherów było pierwsze z nich, jednak EBU i BBC zaskoczyły fanów i wybrały mniej spodziewaną miejscowość. 13 maja 2023 w „Liverpool Arenie”, znajdującej się nieopodal rzeki Mersey, w szranki staną muzyczne delegacje z całej Europy. Jak co roku staną do walki o prestiżowy tytuł zwycięzcy i pokażą się przed imponującą, wielomilionową widownią z całego świata.
Jak informuje BBC, półfinały Eurowizji zaplanowano na 9 i 11 maja. W jednym z nich weźmie udział „gwiazda” z Polski, ponieważ Telewizja Polska już potwierdziła uczestnictwo.
Eurowizja 2023. Kto z Polski?
TVP w tym roku zaskoczyła wielbicieli konkursu nie tylko szybkim potwierdzeniem udziału w przyszłorocznej edycji, ale także rychłą (w porównaniu do poprzednich lat) informacją o metodzie wyboru biało-czerwonego reprezentanta.
W lutym odbędą się specjalne preselekcje, na których decyzję o wyborze następcy Krystiana Ochmana wspólnie podejmą widzowie i jeszcze niesprecyzowane jury. Artyści mogą zgłaszać się do nich już teraz. Kto mniej lub bardziej oficjalnie już wyraził taką chęć?
Bazując na informacjach zamieszczonych na łamach Dziennika Eurowizyjnego, póki co, w gronie zainteresowanych udziałem w eliminacjach są m.in. ci, którzy już wcześniej próbowali swoich sił w tym plebiscycie – m.in. mierząca 165 cm wzrostu blondwłosa Daria, czyli wykonawczyni przeboju „Paranoia”, 20-letni Kuba Szmajkowski oraz skompromitowana mieszkanka Koluszek – Lidia Kopania, która podczas koncertu „Tu bije serce Europy” zapomniała tekstu własnej piosenki.
Ponadto chęć udziału w „Krajowych Eliminacjach” wyraziła także nieco zapomniana Natasza Urbańska, Maja Hyży oraz oskarżona o bycie luksusową prostytutką Ilona Węgrowska (piosenkarka w 2013 roku w „Super Expressie” zaprzeczyła tym pomówieniom).
Szykuje się więc niezapomniane show z udziałem "znamienitych" gwiazd polskiej piosenki. Po cichu liczymy jednak na to, że do wyżej wymienionej stawki dołączy chociaż jedno „duże nazwisko”. Może wracająca na trasę koncertową z nowymi piosenkami Doda, Roksana Węgiel lub Sławomir Świerzyński? Zdaje się, że uczestnictwo dwóch ostatnich można z góry wykluczyć, ponieważ zarówno „Roxie” (szczegóły) jak i lider zespołu Bayer Full (szczegóły) zdecydowali się na zaskakujące zerwanie współpracy z Telewizją Polską.
Będzie nam miło, jeśli jutro rano odwiedzisz naszą stronę główną - Goniec.pl
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Eurowizja 2022: Ida Nowakowska na oczach całego świata zaapelowała ws. Ukrainy
Eurowizja 2022. Ukraińscy muzycy zaskoczeni brakiem punktów dla Polski od jury. Wielka konsternacja
Eurowizja 2022. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ skomentowała wyniki konkursu. Nie kryła oburzenia
Źródło: Dziennik Eurowizyjny, Fakt, Goniec