Emerytura Rudiego Schubertha to śmiech przez łzy. Jednak odbija sobie na agroturystyce
Rudi Schuberth to nie tylko rozpoznawalny wokalista, ale również popularna persona telewizyjna. Niedawno gwiazdor ujawnił jednak, że po latach pracy w show-biznesie, jego emerytura wynosi zaledwie 1200 złotych. Artysta musiał wymyślić sposób na ratowanie swojego budżetu i wpadł na zaskakujący pomysł.
Rudi Schuberth dostaje 1200 zł emerytury
Choć wielu fanów myśli, że popularne gwiazdy zarabiają krocie i nie powinny mieć problemów finansowych, często nie jest to prawda. Artyści pracują często na podstawie umów autorskich, od których nie są odprowadzane składki emerytalne, lub są one minimalne. To sprawia, że gwiazdy w wieku emerytalnym otrzymują szokująco niskie świadczenia z ZUS.
Jak przyznał niedawno Rudi Schuberth, były wokalista zespołu Wały Jagiellońskie oraz gospodarz uwielbianego przez widzów programu „Śpiewające fortepiany”, po wielu latach na scenie i w telewizji otrzymuje z ZUS emeryturę w wysokości 1200 zł. Za takie pieniądze prawdopodobnie trudno byłoby mu utrzymać siebie i rodzinę.
Z podobnymi problemami zmaga się wielu polskich artystów, którzy osiągnęli wiek emerytalny, a tym samym prawo do pobierania świadczenia. Emerytura Krzysztofa Cugowskiego kilka lat temu miała wynosić zaledwie 570 zł, a w ostatnim czasie wzrosła do 1000 zł.
Na około 1200 zł emerytury będzie mogła liczyć również aktorka, Laura Łącz. Najniższa emerytura krajowa ma także przysługiwać Sławomirowi Świerzyńskiemu, liderowi zespołu Bayer Full, który przyznał, że jakiś czas temu ZUS wyliczył mu świadczenie na poziomie niespełna 400 zł.
W związku z widmem niskiej emerytury wielu artystów po osiągnięciu wieku emerytalnego i tak decyduje się na pozostanie w zawodzie. Niektórzy nawet próbują swoich sił w innych zawodach, by tylko podreperować domowy budżet.
Niedawno rząd zaproponował rozwiązanie i objęcie artystów zawodowych ubezpieczeniem społecznym. Państwo miałoby dołożyć tym przedstawicielom zawodu, których stać na opłacanie składek do ZUS. Na razie jednak nie podjęto oficjalnych decyzji w tej sprawie, a w związku z widmem niskiej emerytury wielu artystów po osiągnięciu wieku emerytalnego i tak decyduje się na pozostanie w zawodzie.
Niektórzy próbują jednak swoich sił w innych zawodach, by tylko podreperować domowy budżet. W nowy biznes zainwestował m.in. Rudi Schuberth, który już kilkanaście lat temu otworzył gospodarstwo agroturystyczne na Kaszubach i świetnie sobie radzi.
Gwiazdor ma 18 hektarów, na których znajdują się 4 domy oraz prywatne stawy dla wędkarzy. Artysta zajmuje się także hodowlą danieli, a Folwark Otnoga prowadzi wraz ze swoją żoną Małgorzatą, oraz córką Karoliną. Biznes przynosi gwiazdorowi spore zyski, które rekompensują niską emeryturę.
Śmierć przyjaciela zdruzgotała Michała Wiśniewskiego. W nocy opublikował smutne wspomnienie
Matylda Damięcka w piękny sposób pożegnała zmarłego Bronisława Cieślaka
