Edyta Górniak nigdy nie zrobiła żadnej potrawy w święta. Kontrowersyjny powód
Edyta Górniak okres świąteczny postanowiła spędzić u podnóża Tatr, a jednym z jej towarzyszy będzie jedyny syn. Diva nie zamierza parać się przygotowaniem wigilijnych potraw, bo "nie jest w stanie gotować". Ma ku temu, jak zapewnia, ważny powód.
Edyta Górniak spędzi w Zakopanem święta i sylwestra
Edyta Górniak będzie gwiazdą "Sylwestra Marzeń z Dwójką ", na którym wystąpi nie tylko solo, ale także – po raz pierwszy – wspólnie z synem , Allanem . Wokalistka w rozmowie z portalem Jastrząb Post opowiedziała, jakie emocje towarzyszą jej na myśl o tym wyjątkowym duecie.
- Skusiłam się na wspólny występ, bo ten rok jest bardzo ważny. Allan skończył 18 lat, ja miałam swój jubileusz. Allan wszedł na rynek muzyczny, wszedł w to dorosłe życie, ja miałam te swoje okrągłe urodziny i spotkać się z nim na scenie, to myślę, że będę to bardziej przeżywać niż on. On będzie pewnie skupiony, skoncentrowany, a ja mam nadzieję, że mi nie zabraknie głosu, bo dla mnie to będzie abstrakcja zobaczyć go obok siebie wtedy, kiedy ja mam adrenalinę . Nie wiem, jak się będę czuła – wyjaśniła.
Edyta Górniak nie zamierza gotować w Wigilię
Edyta Górniak w Zakopanem spędzi magiczne chwile przy wigilijnym stole nie tylko z Allanem, ale także grupą bliskich przyjaciół. Pomimo, że dla piosenkarki jako osoby głęboko wierzącej i nader uduchowionej aspekt Bożego Narodzenia jest bardzo ważny, nie ma zamiaru uczestniczyć w tradycyjnych przygotowaniach do wieczerzy . Spędzanie czasu w kuchni nie jest dla divy rozrywką, a raczej prawdziwą udręką.
- Nigdy nie zrobiłam żadnej potrawy. Ani jednej . Ja się od zawsze zajmowałam dekorowaniem domu, dekorowaniem stołu i muzyką, muzyczną oprawą w czasie świąt i tym, żeby nie zabrakło Słowa Bożego. Zajmowałam się tą częścią duchową, ale też świąteczno-artystyczną – zaczęła tłumaczenia w rozmowie z "Faktem", po czym pokusiła się nieco obszernej określić swój wstręt do prac z użyciem noża.
Edyta Górniak nie jest bowiem w stanie dotknąć surowego mięsa, w tym także ryb. Jedynie dla syna byłaby w stanie na chwilę przełamać swoją słabość i przygotować schabowe, jednak nie robi tego zbyt często. Gdy przed swoimi oczami widzi kawał soczystego mięsiwa, wyobraźnia płata jej figle, pokazując w pamięci obrazy zmarłych zwierząt.
- W ogóle nie dotknę mięsa żadnego. Żadnej ryby, nic. Jak Alan był mały i czasami mu robiłam kotleciki, to miałam problem z dotknięciem kurczaczka. Takie mięso ze zmarłego zwierzęcia. My się nauczyliśmy mówić surowe, a tak naprawdę to jest część istoty, która miała serce, oczy, duszę . Zawsze mam z tym problem – zwierzyła się tabloidowi nieco mijając się z wyznawaną przez siebie chrześcijańską nauką zakładającą, że duszę mają tylko ludzie.
Pozostaje zatem pytanie kto zajmie się przyrządzeniem 12 potraw na Wigilię , bo nie ulega wątpliwości, że wykonawczyni hitu "To nie ja" będzie wymagała spełnienia wszelkich świątecznych zwyczajów. Pytanie tylko, od kogo? Z pewnością zadba o to wysokiej klasy catering, którego może opłacić z sowitej gaży, jaką prawdopodobnie zgarnie za swój występ podczas telewizyjnej imprezy organizowanej przez Telewizję Polską.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Edyta Górniak ostrzega Polaków przed Halloween. Trudno uwierzyć, że mówi to serio
-
Edyta Górniak skomentowała związek swojego syna. Gwiazda ma pewne obawy, co do tej relacji
Źródło: Fakt, Jastrząb Post