Dziennikarka TVP pozwała PiS. Justyna Śliwowska-Mróz skomentowała wyrok
Sprawiedliwości stało się zadość - tak z pewnością twierdzi była dziennikarka TVP, która wygrała z partią Prawo i Sprawiedliwość w sądzie. Dlaczego potrzebna była interwencja wymiaru sprawiedliwości? Justyna Śliwowska-Mróz o wszystkim opowiedziała w mediach społecznościowych, swoje trudy puentując odważnym żądaniem.
Justyna Śliwowska-Mróz pozwała PiS do sądu
Justyna Śliwowska-Mróz pozwała do sądu PiS, ponieważ użyło jej wizerunku w krótkich kampanijnych spotach wyborczych . Na nagraniu obok zamieszek i starć w zachodnich miastach Europy pokazano wyciągnięty z kontekstu moment, gdy podawała, że "wbrew decyzji polskiego rządu [ówczesnego - przyp. red.] Grzegorz Schetyna zapowiedział przyjmowanie uchodźców".
Justyna Śliwowska-Mróz w pozwie wyjaśniła, że taki zabieg godził w jej dobra osobiste. Trzy lata temu odbyła się pierwsze rozprawa, jednak nie zapadł żaden wyrok. Dopiero dziś żurnalistka poinformowała, że ostateczna instancja, czyli Sąd Najwyższy, wydał wyrok na jej korzyść. Jak to skomentowała?
Dziennikarka TVP wygrała z PiS
- Wygrałam z PiS-em w Sądzie Najwyższym! To czas na przeprosiny. To tylko tyle, ale okazuje się, że aż tyle. Ta historia ma parę lat i ma ostateczny finał. Partia polityczna wykorzystała kilka sekund mojej pracy i umieściła w rażącym kontekście. Powstał z tego pełen nienawiści spot polityczny - zrelacjonowała Justyna Śliwowska-Mróz, domagając się od partii rządzącej natychmiastowych przeprosin i uszczegóławiając całą sądową drogę do ostatecznego sukcesu.
- Wygrałam w dwóch instancjach. Wyrok nie został wykonany. Partia wysłała skargę do Sądu Najwyższego, który właśnie tę skargę odrzucił. Ktoś powie, że to walka z wiatrakami o pietruszkę. Z wiatrakami… trochę tak. Mechanizm starcia jest trudny. Ale to ma sens. Pozwałam partie, bo wierze w wartości i wartości właśnie uczę moje dzieci. Z wartościami się nie negocjuje - dodala Justyna Śliwowska-Mróz na Instagramie. Publikacja w mig zdobyła mnóstwo komentarzy.
Internauci zachwyceni wyrokiem przeciwko PiS
Słodko-gorzki wpis byłej dziennikarki TVP Info spotkał się z nadzwyczajnym entuzjazmem wirtualnej społeczności. Justyna Śliwowska-Mróz usłyszała wiele gratulacji, doceniono ją także za determinację w walce o wyznawane zasady.
" Gratulacje. Możesz być przykładem dla innych - za odwagę, by dążyć do prawdy ", " Wygrałaś z PiSem, Jesteś cichą bohaterką ", " PiS przegrał w Sądzie Najwyższym. Zazdroszczę poczucia satysfakcji " - czytamy w sekcji komentarzy. Jak sądzicie, czy ta euforia jest uzasadniona?