"Dzień dobry TVN". Dorota Wellman i Marcin Prokop odtworzyli scenę z "Titanica". Rozbawili widzów do łez
Dorota Wellman i Marcin Prokop zaskoczyli widzów podczas ostatniego wydania “Dzień dobry TVN”. Prowadzący odtworzyli kultową scenę z filmu “Titanic”. Publiczność zrywała boki ze śmiechu.
"Dzień dobry TVN". Dorota Wellman i Marcin Prokop są ulubieńcami widzów
Program “Dzień dobry TVN” od kilkunastu lat umila poranki widzom stacji TVN. W śniadaniówce każdego dnia pojawiają się ciekawe rozmowy z ekspertami, prognozy pogody, zaskakujące przepisy kulinarne czy występy najpopularniejszych polskich artystów. Nic więc dziwnego, że format cieszy się sporą oglądalnością.
Nie bez znaczenia jest również dobór prowadzących, którzy swoim poczuciem humoru i pozytywną energią poprawiają widzom nastrój lepiej, niż poranna kawa. Wśród gospodarzy “Dzień dobry TVN” można wymienić między innymi Agnieszkę Woźniak-Starak i Ewę Drzyzgę, Paulinę Krupińską i Damiana Michałowskiego, Małgorzatę Rozenek i Krzysztofa Skórzyńskiego czy Annę Kalczyńską i Andrzeja Sołtysika. Największą sympatią mogą się jednak pochwalić Dorota Wellman i Marcin Prokop, którzy od 2007 roku są najbardziej doświadczoną cenioną parą gospodarzy.
"Dzień dobry TVN". Dorota Wellman i Marcin Prokop odtworzyli scenę z "Titanica"
Dorota Wellman i Marcin Prokop słyną przede wszystkim z dystansu i ogromnego poczucia humoru. Prowadzący “Dzień dobry TVN” nie pozwalają widzom się nudzić, co udowodnili między innymi podczas ostatniego wydania śniadaniówki.
Zabawni dziennikarze postanowili odegrać scenę z legendarnego filmu z Leonardem DiCaprio i Kate Winslet. Wygłupy nazwali “Polską wersją Titanica”. Gospodarze programu rozbawili widzów do łez.
- Polski Leonardo DiCaprio i Kate Winslet - czytamy pod zdjęciem opublikowanym na Instagramie “Dzień dobry TVN”.
"Dzień dobry TVN". Dorota Wellman o Marcinie Prokopie
Dorota Wellman i Marcin Prokop pracują razem na planie “Dzień dobry TVN” już ponad piętnaście lat. Nic więc dziwnego, że zawiązała się między nimi prawdziwa przyjaźń. Kilka lat temu dziennikarka zdradziła w rozmowie z “Jastrząb Post”, czy wymieniłaby programowego kolegę na inny model.
- Nie, no skąd. W ogóle wymienić diament? W życiu. Nie, nie wściekam się na Marcina. My się wspieramy. Mamy różnice zdań, dyskutujemy, czasami się kłócimy, ale nigdy tak, żeby się na siebie obrażać, zrobić focha, albo się do siebie nie odzywać. Nie ma takiej mowy. Nie zamieniłabym Marcina na nikogo innego. Uważam że jest jedyny, niepowtarzalny, inteligentny, fajny, dowcipny, przystojny. Nie trafiło mi się jak ślepej kurze ziarnko. Po co zamieniać na coś gorszego? - mówiła w 2016 roku.