"Dzień dobry TVN". Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga pożegnały Witolda Szczepana
Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga na antenie "Dzień dobry TVN" ze smutkiem poinformowały o śmierci kolegi z pracy. Łamiący głos, z jakim odnotowały tę ponurą informację, świadczył o szacunku, jakim nie tylko one, ale także inni prezenterzy, darzyli zmarłego Witolda Szczepana. Wielu z nich pożegnało go w niezwykle poruszających słowach.
"Dzień dobry TVN". Agnieszka Woźniak-Starak i Ewa Drzyzga w żałobie
Agnieszka Woźniak-Starak obwieściła, że Witold Szczepan odszedł 19 stycznia tego roku. Ciepłe słowa o zmarłym przeplatane były archiwalnymi zdjęciami mężczyzny.
- Witek Szczepan, operator, który pracował z nami od samego początku "Dzień dobry TVN", ale też od początku TVN. Znany doskonale wszystkim, którzy przewinęli się przez naszą stację, a przez redakcję "Dzień dobry TVN" to już na pewno – wspominała, a wtórowała jej Ewa Drzyzga, która starała się zapanować nad swoim wzruszeniem:
- Człowiek, który zawsze emanował spokojem, zawsze potrafił znaleźć ciepłe słowo i uśmiech. Co najważniejsze, był także naprawdę wyjątkowym profesjonalistą – podkreślała była prowadząca "Rozmowy w toku".
Gwiazdy wspominają Witolda Szczepana
Witold Szczepan zapisał się w pamięci kolegów złotymi zgłoskami. Nie dziwi zatem, że także inne związane z porannym pasmem osoby pośpieszyli z życzliwościami na jego temat. Wśród nich Bartłomiej Jędrzejak, który odpowiada za pogodę w programie.
- Nigdy nie zapomnę, kiedy wyszedłem na scenę Big Brothera. Stałeś za główną kamerą w studiu. Uśmiechnąłeś się i powiedziałeś: 'Luz niczym się nie przejmuj. Pamiętaj, że mówisz do mojej kamery. Jak by co, jestem zaraz za nią' i przybyliśmy piątkę – relacjonował na łamach mediów społecznościowych, po czym dodał bardziej emocjonalną część:
-Taki jesteś, bo byłeś nie przechodzi mi przez gardło. Chciałbym przypomnieć sobie więcej, coś jeszcze napisać. Tyle lat pracy razem, ale mam gonitwę myśli, właściwie chyba nie myślę. Nie wiem. Może Mariusz Walter gdzieś tam wysoko buduję swoją telewizję i wszyscy się tam spotkamy. Serce bije jak szalone – podsumował.
Damian Michałowski również nie szczędził Witoldowi Szczepanowi pochlebstw. Podobnie jak pozostali, z tą znajomością wiązały się jedynie miłe wspomnienia.
- Profesor, tak żartobliwie mówiliśmy do Wicia. Człowiek z wymalowaną dobrocią na twarzy. Oaza spokoju, profesjonalizmu. Na planie nigdy się nie spieszył, profesorskim krokiem dochodził do kamery, z której często się wychylał i uśmiechał do nas, dodając otuchy. Trudno mi w to uwierzyć… Wyrazy współczucia dla Basi, jego ukochanej żony – powiedział na łamach portalu Dzień Dobry TVN.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Nie żyje Jerzy Korsztyn. Widzowie znali go z hitu TVP "Na sygnale". Odszedł w wieku 80 lat
Mariusz Prasał nie żyje. "Pierwsza miłość" to nie jedyny serial, w którym grał
Były reprezentant Zambii w piłce nożnej nie żyje. Zginął w wyjątkowo przykrych okolicznościach
Zachęcamy do wsparcia zbiórki, której celem jest zakup 30 kamizelek kuloodpornych dla ukraińskich żołnierzy walczących na froncie. Każda wpłata ma fundamentalne znaczenie! Taka kamizelka bardzo często ratuje życie: nic nie zastąpi kamizelki, jeśli chodzi o skuteczną ochronę krytycznie ważnego obszaru, m.in. serca i płuc.
Jeśli masz kamizelkę, postrzał może skończyć się tylko dużym siniakiem. Brak kamizelki w przypadku trafienia oznaczać może śmierć lub w najlepszym razie ciężką ranę, która angażuje wiele osób i duże pieniądze podczas ewakuacji, leczenia i rehabilitacji, bez gwarancji powrotu do pełnego zdrowia. Pomóżmy razem ocalić życie ukraińskich żołnierzy!