Dzieci, zamiast do szkoły, będą chodzić na plebanię? Dyskusyjny pomysł placówki
Szkoła Podstawowa nr 6 w Grodzisku Mazowieckim znalazła się w centrum uwagi kuratorium po tym, jak dyrekcja podjęła decyzję o przeniesieniu części zajęć do pomieszczeń przy plebanii pobliskiego kościoła. Ruch ten podzielił rodziców uczniów, co zapoczątkowało spór. Obecnie Kuratorium Oświaty w Warszawie czeka na wyjaśnienia.
Andrzej Kulmatycki, który jest rzecznikiem Kuratorium Oświaty w Warszawie, zaznaczył, że Szkoła Podstawowa nr 6 w Grodzisku Mazowieckim powinna „znaleźć rozwiązanie, które będzie akceptowalne przez wszystkich rodziców”. Rodzice, którzy nie są zadowoleni z decyzji dyrekcji, zwrócili się do kuratora z prośbą o interwencję.
Dyrektor wskazanej szkoły podstawowej uznała zasadność decyzji przeniesienia części zajęć do pomieszczeń przy plebanii kościoła św. Anny. Agnieszka Rutecka stwierdziła, że dzięki temu uczniowie nie będą kończyli zajęć o późnej porze. Sprawa jednak wywołała kontrowersje i ciągnie się już od kilkunastu dni.
Rodzice poprosili o interwencję w sprawie szkoły podstawowej w Grodzisku Mazowieckim
Decyzja podjęta przez dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 w Grodzisku Mazowieckim nie spodobała się części rodziców. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez dziennikarzy portalu Onet.pl opiekunowie wzięli udział w głosowaniu. Zgodę na przeniesienie zajęć miało wyrazić 50 osób.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo
Perspektywa przeprowadzania zajęć w pomieszczenia przy plebanii miała nie spodobać się 30 rodzicom, którzy zwrócili się do kuratorium oświaty z prośbą o interwencję. Dziennikarze także wystosowali zapytanie, czy taki ruch w ogóle jest możliwy i czy na Mazowszu zdarzają się podobne sytuacje.
– Wystąpiliśmy do organu prowadzącego szkołę o przekazanie informacji w opisanej sprawie, w tym uzasadnienia decyzji o przeniesieniu części uczniów do innej lokalizacji – odpowiedział Onetowi Andrzej Kulmatycki, rzecznik Kuratorium Oświaty w Warszawie.
– Organ prowadzący i szkoła powinny znaleźć rozwiązanie, które będzie akceptowalne przez wszystkich rodziców – dodał.
Dyrektor szkoły uważa, że to dobre rozwiązanie
Zdaniem Agnieszki Ruteckiej, która zarządza Szkołą Podstawową nr 6 w Grodzisku Mazowieckim, organizacja wszystkich zajęć tylko na ternie placówki wiązałaby się z tym, że wielu uczniów kończyłaby lekcje o bardzo późnej porze . Jak wskazują dziennikarze "Onetu", w szkole uczy się blisko 800 dzieci.
Jednak po tym, jak rodzice zaczęli protestować, dyrektor zmieniła zdanie. Wydłużony plan lekcji nie spodobał się natomiast innej grupie opiekunów. W związku ze sporem w ubiegły poniedziałek odbyło się spotkanie w tej sprawie, które zakończyło się głosowanie. Większość opowiedziała się za tym, by zajęcia odbyły się na plebanii.
– To rozwiązanie zapewnia bezpieczne i optymalne warunki do nauki w godzinach, które pozwolą naszym dzieciom na rozwijanie swoich pasji i talentów. Wierzę, że kolejne dni będą sprzyjać uspokojeniu emocji i pozwolą na spokojną pracę – oświadczyła Agnieszka Rutecka.
Głosowanie nie zakończyło jednak sporu. Część rodziców nie wyobraża sobie, by zajęcia odbywały się przy plebanii i żądają interwencji kuratorium oświaty. Opiekunowie zwracają uwagę, że nowy plan, który ma wejść w życie w najbliższy poniedziałek, łamie prawo.
– Najgorsze jest to, że w tym przypadku łamane jest prawo. Zgodnie z nim nauka może odbywać się tylko w szkole. Podnosiliśmy to na spotkaniu, ale zostało to zbagatelizowane. Burmistrz mówił tylko, że ma opnie prawną w tej sprawie, ale nie chciał jej pokazać. Stwierdzono, że demokracja jest ponad wszystko, a o losach dzieci zdecydują osoby obecne na zebraniu. Nikt nie zwrócił uwagi na przepisy – powiedziała mama jednego z uczniów szkoły.
– Ja dzwoniłam już do kuratorium, ale myślę też o powiadomieniu Rzecznika Praw Dziecka, a nawet prokuratury. Będę pisać nawet do Wszystkich Świętych, jeśli będzie taka potrzeba, bo czuje, że moje dziecko zostało po prostu niesprawiedliwe potraktowane – podkreślił inny rodzic.
– Tu nie było żadnego dialogu. Na nas zrzucono bombę atomową. Są przecież różne rozwiązania. Też nie chcę, aby mój syn siedział w szkole do wieczora, ale niestety nikt nie chciał wziąć pod uwagę innego scenariusza – dodał.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
-
Polscy kibice wygwizdali reprezentację Anglii. Robert Lewandowski na boisku przypomniał o szacunku
-
Ewa Krawczyk nie kryje żalu. Na mszy za męża nie pojawiły się najważniejsze osoby
-
Kardynał Dziwisz jeździ niemiecką limuzyną. Samochód osiąga duże prędkości
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec. pl
Źródło: Onet.pl