Dwóch Polaków zginęło za granicą. MSZ potwierdziło tragiczne informacje
Wyjątkowo dramatyczne doniesienia z Egiptu. W niedzielę zmarło dwóch Polaków. Zgodnie z medialnymi doniesieniami stało się to podczas nurkowania. Sprawę monitoruje Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz Konsul RP w Kairze.
Egipt: zginęło dwóch Polaków, utonęli podczas nurkowania
W Egipcie zginęło dwóch Polaków. Mężczyźni w niedzielę 14 stycznia udali się na nurkowanie. Około 50-latkowi nurkowie zeszli na głębokość 70 metrów. Ostatecznie skończyło się tragedią.
O całej sprawie poinformował portal polandinarabic.com. Zdaniem informatorów zmarli Polacy byli uczestnikami specjalnej imprezy nurkowej wyprawionej przez polski klub sportowy.
To wydanie przelało czarę goryczy. Lawina komentarzy o "19.30", TVP ma kłopotyPolska dyplomacja trzyma rękę na pulsie
W sprawę tragicznej śmierci Polaków w Egipcie zaangażowała się już dyplomacja. Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie tylko wie o utonięciu nurków, ale i wszczęto specjalne procedury.
ZOBACZ: Gdzie trafiają pieniądze z tacy? Wiadomo, na co wydają je księża
- Ze względu na trwające postępowanie i dobro rodziny zmarłych, osobom trzecim nie udzielamy szczegółowych informacji nt. wypadku. Okoliczności zdarzenia wyjaśni śledztwo - powiedział Paweł Wroński, rzecznik MSZ w rozmowie z TVN24. Co wiadomo w tej sprawie?
Kapitan Łodzi dostał zawału serca
Śmierć Polaków w Egipcie znajduje się pod lupą Konsula RP w Kairze. Na ten moment nie ujawniono zbyt wielu szczegółów tej tragedii. Pewne jest jednak, że pomocy medycznej potrzebowali nie tylko nurkowie, którzy zeszli pod wodę.
ZOBACZ: Rodzina dostała urnę z jego prochami i akt zgonu. Prawda wyszła na jaw przez przypadek
Portal Hurghada24 relacjonuje, iż ważną rolę w całej sprawie tragicznej śmierci Polaków odegrać mógł fakt, że kapitan łodzi, która wypłynęła w morze, miał dostać zawału serca. Atak miał jednak nastąpić już w trakcie akcji ratowniczej. Mężczyzna trafił do szpitala, nie jest znany jego obecny stan zdrowia.
Źródło: Hurghada24, polandinarabic.com