Drzewo zmiażdżyło samochód. Nie żyje 47-latek, ojciec rodziny
W sobotę 29 lipca doszło do tragicznego w skutkach wypadku w czasie nawałnicy. Czteroosobowa rodzina z Bydgoszczy podróżowała samochodem w złych warunkach atmosferycznych. Nagle na ich auto runęło przydrożne drzewo. Zmarł 47-letni pasażer, ojciec rodziny.
Nawałnice w kujawsko-pomorskim przyczyną tragedii
Tragedia miała miejsce w sobotę 29 lipca w Gołuszycach (woj. kujawsko-pomorskie). Wówczas przez całe województwo kujawsko-pomorskie przemieszczały się spore nawałnice i panowały ogólnie bardzo trudne warunki atmosferyczne.
Porywisty wiatr wywracał drzewa i łamał gałęzie. Strażacy mieli tego dnia ręce pełne roboty. Wzywano ich do usuwania skutków wichur niemal 900 razy. Niestety doszło również do tragedii.
Śmiertelny wypadek na drodze
W okolicach Świecia samochodem osobowym marki renault podróżowała rodzina z Bydgoszczy. 43-letnia Katarzyna, która prowadziła auto, oraz jej 47-letni mąż Bogdan wraz z dwojgiem dzieci.
Nagle na ich pojazd runęło powalone wskutek wichury drzewo, które doprowadziło do dramatu. Cała rodzina została uwięziona w zmiażdżonej karoserii. W wypadku w wyniku rozległych obrażeń zginął 47-letni mężczyzna, mąż i ojciec. Kobieta i dzieci w momencie przyjazdu służb były przytomne. Uwolniono ich z samochodu i przewieziono do szpitala.
Coraz więcej śmiertelnych wypadków
Policja prowadzi teraz śledztwo w sprawie wypadku. Od początku wakacji służby monitorują także wszystkie drogowe zderzenia ze skutkiem śmiertelnym. Minionej doby były 2 takie wypadki, a od początku lata już 183.
Służby cały czas apelują do kierowców o ostrożność i rozwagę na drodze, a przede wszystkim powstrzymywanie się od zbędnej brawury.