Dron znaleziony przy granicy z Białorusią. Straż Graniczna wyjaśnia sprawę
Tajemniczy dron znaleziony został w terenie przygraniczym z Białorusią. Policja opublikowała zdjęcie maszyny, a Straż Graniczna potwierdza, iż trwa śledztwo ws. nielegalnego przekroczenia granicy Polski. - Na tę chwilę nie możemy tego faktu potwierdzić - powiedział kpt. Dariusz Sienicki.
Policja i Straż Graniczna zajmują się sprawą tajemniczego drona . Maszyna w maskujących barwach została znaleziona na jednym z pól w powiecie bialskim, czyli nieopodal granicy polsko-białoruskiej .
Drona znaleźli policjanci patrolujący miejscowość Cieleśnica . Mierzy on 1,5 m na 2 metry. Policja ma już wstępne wytłumaczenie zagadkowego znaleziska, ale Straż Graniczna jest dużo ostrożniejsza w ocenach.
Tajemniczy dron znaleziony przy granicy z Białorusią
O niepokojącym znalezisku poinformowała policja. Dron znaleziony na polu nie pozostał jednak w rękach policjantów. Zdecydowano o przekazaniu go strażnikom granicznym.
Kpt. Dariusz Sienicki z Nadbużańskiego Oddziału SG w rozmowie z PAP potwierdził incydent nieopodal granicy z Białorusią. Pogranicznik jasno wskazuje jednak, że j est jeszcze zbyt wcześnie, by ujawniać szczegóły ustaleń toczącego się śledztwa.
- Na tę chwilę nie możemy tego faktu potwierdzić - powiedział kpt. Dariusz Sienicki. Strażnik graniczny odniósł się do wiadomości udostępnionej przez policję, która ujawniła cel drona .
Dron należał do przemytników?
Policja Lubelska udostępniając zdjęcia drona leżącego na zaoranej ziemi, wprost wskazała, że doszło do ujawnienia "drona wykorzystywanego do przemytu" . Straż Graniczna chce dokładniejszego sprawdzenia zadania maszyny.
- Nie możemy potwierdzić tego, czy został on użyty do przemytu papierosów, jak sugeruje policja - stwierdził jednoznacznie kpt. Dariusz Sienicki.
- Straż Graniczna sprawdza , czy bezzałogowy statek powietrzny, który został znaleziony we wtorek w pow. bialskim (woj. lubelskie), przekroczył nielegalnie granicę polsko-białoruską - wyjaśnił w rozmowie z PAP pogranicznik.
Niemniej kpt. Sienicki przyznaje, że uszczelnienie wschodniej granicy zmusiło przemytników do bardziej kreatywnego podejścia do kwestii nielegalnego wwożenia towarów na teren Polski. - Grupy przemytnicze zaczęły szukać nowych metod przemytu papierosów - wyjaśnił i wskazał, że używanie dronów i motolotni nie jest tajemnicą .
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: goniec.pl, PAP