Dramat w polskim mieście. Wjechał na chodnik i taranował ludzi, policja ściga sprawcę
Wstrząsające sceny na Dolnym Śląsku. W sieci krąży nagranie, na którym widać zdarzenie, do którego doszło dzisiejszej nocy. Kierowca jednego z samochodów z impetem wjechał na chodnik i przyśpieszył tuż przed stojącymi przechodniami. Film mrozi krew w żyłach. Policja prosi o pilną pomoc. Oto szczegóły.
Tragiczne zdarzenia na polskich drogach
W ostatnich dniach Polacy byli świadkami kilku niebezpiecznych sytuacji na polskich drogach. Kilka dni temu informowaliśmy o zdarzeniu, do którego doszło na przejeździe kolejowo-drogowym koło Ozimka (woj. opolskie). Około godzin 8:42 samochód osobowy wjechał tam pod przejeżdżający pociąg pasażerski PKP Intercity z Warszawy Wschodniej do Wrocławia. Z relacji służb wynikało, że kierowca pojazdu nawet nie hamował. Wówczas do sieci również trafiło wstrząsające nagranie z miejsca zdarzenia .
Naprawdę dużo widzieliśmy, ale zachowanie kierowcy, który spowodował wczorajszy wypadek na przejeździe kolejowo-drogowym w okolicach Ozimka, kompletnie nas zaskoczyło - czytamy w komentarzu pod nagraniem zamieszczonym przez PKP.
Dalsza część artykułu pod nagraniem.
Teraz do kolejnej niebezpiecznej sytuacji z udziałem samochodu doszło w jednej z miejscowości na Dolnym Śląsku . Tamtejszy kierowca postanowił wjechać z impetem na chodnik pełen pieszych. Nagranie mrozi krew w żyłach. Oto szczegóły sprawy.
Kierowca wjechał samochodem w pieszych
Do tych dramatycznych scen doszło chwilę przed północą w nocy z 18 na 19 stycznia 2025 roku. Na udostępnionych w sieci nagraniach zauważyć można, jak kierowca ciemnego SUV-a z dużą mocą wjeżdża na chodnik przy ulicy Słodowej w Głogowie na Dolnym Śląsku. Samochód przejechał kilka metrów, taranując znajdujących się tam ludzi .
ZOBACZ: Nie żyje 62-letni mężczyzna. Stracił życie w porażających okolicznościach
W dalszej części filmiku zaobserwować można, jak piesi uciekają na różne strony. W tle usłyszeć można wrzaski przerażonych przechodniów oraz świadków całego zdarzenia . Po chwili kierowca samochodu decyduje się wycofać lekko pojazd, omal nie potrącając stojącego mężczyzny i ucieka z miejsca całego zajścia. Nagranie z miejsca znaleźć można w dolnej części artykułu. Czy któremuś z przechodniów coś się stało?
Policja prosi o pilną pomoc. Wiemy, czy są poszkodowani
Z dostępnych informacji udostępnionych przez serwis “Fakt” wynika, że na szczęście nikomu nic się nie stało. W trakcie całego zajścia doszło jednak do uszkodzenia trzech innych pojazdów , które stały zaparkowane wzdłuż drogi. Nagranie ze zdarzenia, które niesie się po sieci, zostało nagrane m.in. z jednego z mieszkań i wrzucone do sieci. To właśnie na nim usłyszeć można krzyki i piski przerażonych ludzi.
ZOBACZ: Zaginęła 22-letnia Wiktoria Borkowska. Trop urywa się przy moście
Zgłoszenie w sprawie całego zajścia około godziny 23:30 otrzymała Policja . Służby zabezpieczyły już nagrania z monitoringu oraz przesłuchały świadków. Mundurowi zwracają się jednak do wszystkich osób, które poznają widoczny na filmikach samochód i wiedzą, kto mógł siedzieć za kierownicą o przekazanie wszelkich informacji . Można tego dokonać pod numerem telefonu 112 lub 47 87 42 200 (lub końcówka 201).
Zabezpieczyliśmy nagrania z monitoringu. Przesłuchaliśmy również świadków - mówi w rozmowie z "Faktem" Natalia Szymańska, oficer prasowy KPP w Głogowie.
Zobacz nagrania ze zdarzenia:
Ta zagadka sprawie problem nawet doświadczonym kierowcom. Który z samochodów ma pierwszeństwo? Odpowiedzią podziel się w komentarzach pod artykułem.