DPS Jordanów. Przełożona zakonnic zabrała głos ws. oskarżeń o znęcanie się nad dziećmi. "Te zarzuty to bzdury"
– W moim mniemaniu te zarzuty to bzdury. Wiele rzeczy zostało wyolbrzymionych. My pomagaliśmy i dalej pomagamy dzieciom, a nie się nad nimi znęcamy – powiedziała Anna Telus, przełożona zakonnic z DPS-u w Jordanowie. Jej zdaniem doniesienia na temat dramatycznej sytuacji dzieci w placówce to jedynie spekulacje i nagonka dziennikarzy.
Przełożona zakonnic zabrała głos: "Te zarzuty to bzdury"
Po poniedziałkowej publikacji Wirtualnej Polski o dramatycznej sytuacji dzieci z Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem głos zabrała Anna Telus, przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Prezentek. Podczas rozmowy z Onetem przyznała, że "dla dobra postępowania" przeniosła dwie zakonnice z DPS-u Jordanowie do innego obiektu.
– Nasze zgromadzenie deklaruje pełną współpracę z instytucjami państwowymi, które badają tę sprawę. W moim mniemaniu te zarzuty to bzdury. Wiele rzeczy zostało wyolbrzymionych. My pomagaliśmy i dalej pomagamy dzieciom, a nie się nad nimi znęcamy. To nie jest żaden "dom grozy", jak to zostało przedstawione – powiedziała.
Zdaniem Telus cała sytuacja jest jedynie nagonką dziennikarzy, którzy uwierzyli w kłamstwa jednego z byłych pracowników placówki, który został zwolniony. - Dziennikarze wyrządzili nam krzywdę. Wy możecie napisać wszystko, co wam się podoba i w mojej ocenie nie ponosicie za to żadnych konsekwencji. Jasne, że możemy iść do sądu, ale kto tam z wami wygra? – stwierdziła.
Wspomniała również, że sam obiekt w Jordanowie pracuje bez zmian, a rodzice nie zdecydowali się na zabranie swoich dzieci z placówki. – Wszystko dlatego, że my tu stworzyliśmy tym dziewczynkom świetną opiekę i miejsce do rehabilitacji. My pracujemy z miłością w stosunku do chorych – zapewniała w rozmowie z Onetem.
Zakonnice znęcały się nad niepełnosprawnymi dziećmi
Dramatyczną sytuację dzieci przebywających w placówce w Jordanowie opisało dwóch dziennikarzy Wirtualnej Polski, Dariusz Faron i Szymon Jadczak. Z ich reportażu wynika, że zakonnice oraz świeccy opiekunowie mieli stosować przemoc zarówno fizyczną, jak i psychiczną wobec przebywających tam niepełnosprawnych dzieci.
Dzieci miały być karane m.in. biciem mopem, zamykaniem w klatce oraz przywiązywaniem do łóżka. Byłe pracownice placówki oraz rodzice zdecydowali się opowiedzieć dziennikarzom o tragicznych wydarzeniach po tym, jak jedna z sióstr miała pobić 13-latkę. – Dzieci są bite przez siostry zakonne, natomiast pracownicy świeccy stosują przemoc poprzez wykonywanie ich poleceń. Dotyczy to m.in. wsadzania do klatki czy wiązania – opowiedziała dla WP Monika, która była terapeutką w DPS-ie.
Szymon Jadczak komentuje: "Siostra Telus kłamie"
Słowa zakonnicy skonfrontował jeden z autorów reportażu, Szymon Jadczak. – Siostra Telus kłamie – powiedział krótko. – Zacznijmy od tego, że żaden z pracowników nie został zwolniony. Pracownicy zwolnili się sami po tym, jak zobaczyli, jak traktowane są dzieci przez zakonnice. Pracownicy widzą, że zakonnice źle traktują dzieci, dlatego się zwalniają. Nie na odwrót – podkreślił dziennikarz Wirtualnej Polski.
Dodał również, że żadne działania w tej sprawie nie są "spiskiem". – Mówimy o zarzutach postawionych przez prokuraturę. Dotyczą m.in. utrudniania śledztwa poprzez działanie siostry Bronisławy, która szantażowała rodziców – wskazał.
RPO i wojewoda: "Będą interwencje"
– Wobec powagi zarzutów związanych z funkcjonowaniem placówki, wskazujących na zagrożenie dobra wychowanków i naganne przypadki naruszenia praw i godności dzieci, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich prosi Małopolski Urząd Wojewódzki w Krakowie o podjęcie działań nadzorczych i kontrolnych, ze szczególnym uwzględnieniem stanu przestrzegania praw wychowanków placówki oraz przedstawienie informacji o poczynionych ustaleniach – poinformowało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich w swoim komunikacie.
Również Łukasz Kmita, wojewoda małopolski poinformował, że kontrola w DPS prowadzonym przez zakonnice trwa już od 3 czerwca. Dodał, że zlecił również ponadstandardowe kontrole w DPS-ach, gdzie przebywają dzieci z niepełnosprawnościami, oraz bardzo zależy mu na pełnym wyjaśnieniu sytuacji.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
-
Tragedia w Karolewie, wśród poszkodowanych dzieci. Wezwano śmigłowiec LPR
-
O której procesja w Boże Ciało 2022? Gdzie oglądać? Lista procesji i program TV
Źródło: onet.pl, goniec.pl