Dokumentacja medyczna księżnej Kate została wykradziona? Trwa śledztwo
Dokumentacja medyczna księżnej Kate została wykradziona? Szpital, gdzie leczona była przyszła królowa Wielkiej Brytanii, wszczął specjalne śledztwo. Doniesienia o nieprawidłowościach przekazał Daily Mail.
Skandal w szpitalu, który leczył księżną Kate
Tym, gdzie jest księżna Kate i co się z nią dzieje, żyją nie tylko Brytyjczycy. Sprawa stanu zdrowia Kate Middleton zafascynowała cały świat. Pałac Buckingham ogranicza się jedynie do lakonicznych komunikatów uspokajających teorie spiskowe dotyczące faktycznych problemów żony księcia Williama.
Teorie spiskowe na temat tego, co dzieje się z księżną Kate mnożą się każdego dnia. Część fanów brytyjskiej monarchii obawia się, że operacja, jaką przeszła Kate Middleton przyniosła ze sobą komplikacje i w efekcie żona przyszłego następcy tronu przebywa w śpiączce.
Skandaliczne zachowanie taksówkarza w Warszawie. Kobieta wszystko opisałaDokumenty żony księcia Williama dostały się w niepowołane ręce?
Okazuje się, że stan zdrowia księżnej Kate interesował również pracowników szpitala w Londynie. W placówce, która leczyła żonę księcia Williama, miało zostać wszczęte specjalne śledztwo. Zarzuty są poważne i dotyczą bezpieczeństwa jednej z najważniejszych osób w całym królestwie.
ZOBACZ: Dożynanie Trójki. Depresje, kary i polityczna cenzura
Jak poinformował Daily Mail, personel medyczny szpitala naruszył prywatność dotyczącą wiadomości o stanie zdrowia i przebiegu leczenia Kate Middleton. Padły nawet oskarżenia o próbie wykradzenia dokumentacji medycznej członkini brytyjskiej rodziny królewskiej.
Pałac zabrał głos ws. wykradzenia dokumentów medycznych księżnej Kate
Daily Mail, powołując się na swoje źródła, wskazuje, że minimum jeden pracownik londyńskiej kliniki próbował uzyskać dostęp do tajnych danych medycznych. Głos w tej sprawie zabrał Pałac Kensington.
ZOBACZ: Księżna Kate ”odnaleziona”. Świat obiegło pierwsze nagranie po operacji
Rzecznik Biura Komisarza ds. Informacji (ICO) ku zaskoczeniu opinii publicznej przyznał, że jest to prawda. Szpital po ujawnieniu nieprawidłowości natychmiast przekazał te informacje do Pałacu. Obecnie trwa ocena całej sprawy.
- Wszyscy pacjenci, niezależnie od ich statusu, mają prawo do pełnej prywatności i poufności w zakresie swoich informacji medycznych - napisał w specjalnym oświadczeniu szpital, gdzie leczona była Kate Middleton.
Źródło: daily mail