Mateusz Sidorek 15.09.2021 12:35

Doda zagroziła mężowi, że jeśli nie da jej rozwodu, skoczy z okna

East News Piotr Molecki

Niedawno za pośrednictwem mediów społecznościowych Doda postanowiła opowiedzieć szczerze o tym, co przeżywała w ostatnim czasie. Piosenkarka przyznała, że przeżyła piekło. Wygląda na to, że rozstanie z Emilem Stępniem wiele ją kosztowało. Gwiazda zagroziła byłemu partnerowi, że skoczy z okna, jeśli będzie jej utrudniał rozwód.

Wtorkowym wieczorem fani znów mogli usłyszeć trudne wyznania Dody, która prowadziła relację live na swoim Instagramie. Piosenkarka postanowiła opowiedzieć o tym, co przeżywała przez ostatni rok. Często nawiązywała do swojej relacji z byłym partnerem, Emilem Stępniem.

Doda wprost przyznała, że została doprowadzona na skraj wytrzymałości. Przez rok gwiazda nie chciała mówić o tym, co tak naprawdę przeżywała, ponieważ obawiała się, że nikt jej nie uwierzy. Ostatecznie jednak stwierdziła, że nie poradzi sobie sama z prywatnymi problemami i poprosiła o pomoc.

– Ukrywałam przez ostatni rok wiele rzeczy. Doprowadziło mnie to na skraj. Wstydziłam się, uważałam, że nikt mi nie uwierzy w to, przez jakie piekło przechodziłam. Nie sądziłam, że ktoś może mi może pomóc. Myślałam, że sama sobie poradzę, ale nie, nie dawałam sobie rady – mówiła Doda.

Pozostała część artykułu pod materiałem wideo

Małżeństwo Dody zakończyło się piekłem

Rozmawiając z fanami, Doda nie ukrywała, że związek z Emilem Stępniem jest już dla niej przeszłością, o której najchętniej chciałaby zapomnieć. Zanim jednak do tego dojdzie, piosenkarka musi uzyskać unieważnienie kościelnego ślubu oraz rozwód. Gwiazda zagroziła byłemu partnerowi, że jeśli będzie to utrudniał, targnie się na swoje życie.

– Powiedziałam jasno Emilowi, że jeżeli będzie mi robił problem z rozwodem, to ja po prostu skaczę z okna – ujawniła.

Po raz kolejny Doda poruszyła temat problemów psychicznych. Zasugerowała, że najprawdopodobniej cały czas zmaga się z nerwicą. Postanowiła zaapelować do internautów, by nie bagatelizowali swojego zdrowia i w obliczu kryzysu nie bali się zwrócić o pomoc do specjalisty.

– Warto poprosić o pomoc – powtórzyła kilka razy.

Doda ma nowego partnera? Padła odpowiedź

Podczas rozmowy z internautami Doda została zapytana o to, czy obecnie ma nowego partnera. Fani podejrzewają, że jej aktualnym wybrankiem może być Amerykanin Maks Hodges. Mężczyzna często pojawia się w mediach społecznościowych artystki. Piosenkarka jednak wyraźnie zasugerowała, że nie łączy ich nic poza przyjaźnią.

– Tak, jak powiedziałam na początku relacji, w tej przestrzeni możecie dowiedzieć się, chociaż nie musicie, bo w sumie nie muszę się przed nikim tłumaczyć, ale ja bym chciała być w związku, tak jak wydaje mi się, że każda kobieta po swoich traumach i przeżyciach, nie z kimś, kto żyje na drugiej półkuli, nie z kimś, z kim dzieli mnie dziewięć godzin różnicy czasu. Już naprawdę wystarczająco byłam samotna w dwójkę przez ostatni czas i też przez ostatnie półtora roku mieszkałam całkowicie sama. Ja nie mówię, że nie lubię być sama, bo lubię, ale brakuje mi tej czułości i opieki męskiej, ale taka, która jest na stałe i z kimś, kto po prostu mógłby ze mną zamieszkać i zaopiekować się mną – oświadczyła

– Jak wiecie, z Maksem znamy się już wiele, wiele lat i Maks mieszka w LA. Nie muszę się z tego tłumaczyć i nazywać w żaden sposób, ani tym bardziej odkrywać naszych wspólnych, prywatnych rzeczy, ale chyba moja odpowiedź jest wystarczająca i jednoznaczna – dodała.

Najwyraźniej Doda pozostaje singielką, choć nie ukrywa, że brakuje jej drugiej połówki. Wcześniej – również za pośrednictwem swojego Instagrama – przypomniała fanom, że jest nie tylko gwiazdą, ale przede wszystkim kobietą, która potrzebuje bliskości innego człowieka.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Jeżeli chcesz się podzielić informacjami ze swojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres redakcja@goniec.pl

Źródło: Super Express; Instagram