Doda zrobiła 13 krok do miłości. Opublikowała wymowne zdjęcie z nowym partnerem
Doda zakończyła miłosne reality-show bez wybranka, jednak w jej życiu prywatnym nie obyło się bez gruntownych zmian. Wynika z nich, że "przechodzenie piekła" ma już za sobą, a teraz przed nią jedynie miłosne uniesienia w ramionach nowego ukochanego. Swojemu szczęściu dała wyraz w sieci, publikując wymowne zdjęcie. Czyżby Doda zrobiła, nawiązując do tytułu jej programu, 13 (szczęśliwy) krok do miłości?
Doda znalazła miłość poza programem
Wierni fani piosenkarki uparcie twierdzą, że jej największą miłością – pomimo tego, że miała już kilku partnerów – był Radosław Majdan. Były piłkarz jest jednak w związku z Małgorzatą Rozenek, z którą układa sobie życie, a Doda do tej pory nie miała tyle szczęścia.
Nie zmienił tego nawet fakt, że eksperci przygotowali dla niej 12 randek z różnymi mężczyznami, z którymi gwiazda spotykała się przed kamerami. Spośród grona zalotników wybrała najlepsze trio – Jarosława, Daniela i Stefana.
Z ostatnim z nich udała się na finałową randkę, o czym cztery miesiące później opowiedziała w rozmowie z psychologiem. Przyznała wówczas, że owszem, zakochała się, jednak nie w mężczyźnie, którego wybrała na łamach programu.
Okazuje się, że teraz nie tylko Radosław Majdan, ale i ona – druga część najgorętszego niegdyś małżeństwa "polskich Beckhamów" – znalazła uczucie w ramionach tajemniczego lubego. "Moje serce jest zajęte. Jestem zakochana" – ujawniła na wizji, wprawiając w rozradowanie swoich zwolenników, jednocześnie rozjuszając widzów, którzy czuli się oszukani.
Doda pokazała zdjęcie z nowym partnerem
W ostatnim odcinku swojego show artystka podzieliła się z ekspertem pewnymi obawami dotyczącymi negatywnych doświadczeniami z przeszłości. Opowiedziała, że boi się tego, że nowa miłość okaże się krucha i nie przetrwa próby czasu.
- Nie wiem, jaki będzie koniec. Boję się bardzo, bo proza życia i czas weryfikuje wszystko. Moim marzeniem jest złapać go za rękę i nigdy go nie puścić. I żeby on mnie nie puścił – mówiła Doda.
Chociaż akapit wyżej adoratora Dody określiliśmy mianem tajemniczego, to w tabloidach od jakiegoś czasu spekuluje się na temat tego, kim jest ów dżentelmen. Kolorowa prasa przekonuje, że od kilku miesięcy gwiazda polskiej estrady spotyka się z Dariuszem Pachutem, byłym chłopakiem pogodynki, Doroty Gardias. Czujni internauci spostrzegli go nawet w nowym teledysku Dody, który ukazał się już po zakończeniu emisji przeboju "Doda. 12 kroków do miłości".
W piątek na Instagramie byłej liderki zespołu Virgin pojawiło się wymowne zdjęcie na którym – zgodnie z końcową zapowiedzią w finale programu – trzyma się za rękę z drugą połówką. Złączone dłonie symbolizują bliskość, a wokalistka nawiązała do fragmentu piosenki "Wodospady": "I tak za rękę mnie złap. I te kilka zdań wystarczy bym ja".
Jak sądzicie, czy tym razem uda się jej zbudować fundamenty trwałego związku na całe życie, czy wszystko znów skończy się w sądzie?
Artykuły polecane przez Goniec.pl: