Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Doda cała we łzach tuż przed Opolem. Jest reakcja TVP
Kacper Kulpicki
Kacper Kulpicki 06.06.2023 08:40

Doda cała we łzach tuż przed Opolem. Jest reakcja TVP

Doda Mikołaj Dobrowolski
Kapif / Instagram @dodaqueen / kadr z filmy YouTube @DobryWieczórEuropo

Doda nie gryzła się w język i swoim poruszającym wyznaniem na temat wulgarnego zachowania reżysera festiwalu w Opolu zaszokowała opinię publiczną. Piosenkarka mogła jednak liczyć na szybką reakcję ze strony TVP i samego Mikołaja Dobrowolskiego. Czy adekwatną? Oto co po słowach Dody postanowiło TVP. 

Doda nie wystąpi na festiwalu w Opolu?

Doda ma być jedną z gwiazd Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Chociaż poziom wydarzenia został mocno skrytykowany przez Elżbietę Zapendowską, to wśród występujących artystów oprócz debiutantów swoje show pokażą także największe nazwiska polskiej estrady. Wśród nich będzie Doda, która rozpoczęła przygotowania do koncertu. 

Niestety, podczas nagrywania wizualizacji do widowiska padła ofiarą reżysera, Mikołaja Dobrowolskiego. Jak relacjonowała, kreator miał pochwalić się niezbyt wysoką kulturą osobistą i w kontakcie z piosenkarką nie szczędził jej wulgaryzmów i uszczypliwości (np. "Odp****ol się, rób sobie sama festiwal)". Doda nie mogła pozostawić tego bezczynnie i to, co działo się za kulisami, opowiedziała na Instagramie. Jak zareagowała TVP?

Doda o skandalicznym zachowaniu reżysera w Opolu. "Wypier*alaj. Odpie*dol się"

Doda postawiła na nogi całe TVP. Nie takiej reakcji się spodziewała?

Zazwyczaj opieszała TVP w tym przypadku zareagowała błyskawicznie, podobnie jak sam oskarżony. Autor opolskiego koncertu zamieścił w mediach społecznościowych przeprosiny względem Dody. 

- Dodo, jest mi bardzo przykro, że poniosły mnie emocje podczas wspólnej pracy przy jednym z twoich najważniejszych recitali na Krajowym Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu. Będzie to bardzo dobry show, a cała sytuacja nie powinna mieć miejsca. Tylko pozytywne emocje. Przepraszam, Mikołaj Dobrowolski - czytamy na Instagramie Bądźmy Razem TVP. 

Władze telewizji zdecydowały, że Mikołaj Dobrowolski za swoje zachowanie wobec wykonawczyni nie zostanie zwolniony i dalej będzie mógł tworzyć koncert "Debiutów". Jedyną konsekwencją, jaką poniesie, będzie wyłączenie występu Dody spod jego reżyserii. Performance wokalistki wyreżyseruje Beata Szymańska. Obie panie współpracowały już przy "Szansie na sukces". 

- Pani dyrektor była zbulwersowana. Oficjalnie przeprosiła Dodę w imieniu całego TVP. Powiedziała, że nie ma zgody na obrażanie kobiet i wulgarne odzywki w Telewizji Publicznej. Wymieniła reżysera show Dody na Beatę Szymańską, która reżyserowała "Szansę na sukces" i z którą Doda ma super kontakt. Cała ekipa odczuła ulgę i dołoży wszelkich starań, żeby nie zmarnować pracy, którą włożyli w show - poinformowała osoba z bliskiego otoczenia Dody na łamach Plotka. Czy zatem Mikołaj Dobrowolski może spać spokojnie?

Mikołaj Dobrowolski krytykowany za Eurowizję

Reżyser Mikołaj Dobrowolski może odczuć skutki swojego niechlubnego zachowania dopiero za kilka miesięcy. Może bowiem zostać odsunięty od Eurowizji, z którą od kilku lat jest związany. To właśnie on jest autorem zmiażdżonych przez fanów i krytyków występów reprezentantów Polski. 

- Dzieła Mikołaja Dobrowolskiego przepełnione są niepotrzebnymi efektami specjalnymi i nakładkami, a praca kamer pozostawia wiele do życzenia - czytamy na Dzienniku Eurowizyjnym. 

Fani konkursu mają nadzieje, że nie tylko Doda, ale także Blanka opowie o rzekomym niezadowoleniu ze współpracy z Mikołajem Dobrowolskim. Po powrocie do Polski piosenkarka sugerowała, że nie była zadowolona ze swojego show na Eurowizji. Jak sądzicie, czy reżyser festiwalu w Opolu został ukarany adekwatnie?

Źródło: Plotek, Dziennik Eurowizyjny

Powiązane
Reksio
QUIZ. Kultowe bajki z czasów PRL. Tylko najlepsi zdobędą chociaż osiem punktów