Doda będzie miała nową twarz?! Operacja jest już zaplanowana
Doda postanowiła oszukać metrykę i poddać się zabiegowi, dzięki któremu - przynajmniej w założeniach - będzie wyglądać na kilka lat mniej. Mowa nie o wypiciu eliksiru młodości, a operacji twarzy. Szczegóły przedsięwzięcia są już znane.
Doda nie bała się przyznać do operacji plastycznej
Od zarania współczesnego polskiego show-biznesu, czyli na przełomie XX i XXI wieku, gwiazda Dody rozbłysła nie bez powodu. Oprócz muzyki przedstawionej w odważnych teledyskach (np. "Dżaga" lub “F*ck it”), piosenkarka kontrowersje wzbudzała także wyglądem. Gdy inne znane osobistości plotek o operacjach plastycznych bały się jak ognia, ona wszem wobec mówiła, że jest dumna ze swojego powiększonego biustu.
W ciągu kolejnych lat, jak można domniemywać, poddała się też innym zabiegom, dzięki którym czuła się jeszcze piękniejsza. W tej kwestii nadal pozostaje konsekwentna. Na kiedy zaplanowała zabieg mający "poprawić" wygląd jej twarzy?
Doda dopuściła się wstydliwego czynu? Internauci wskazują dowodyDoda stanowczo: "Nie zamierzam starzeć się z godnością"
Doda z okazji swoich 40. urodzin pozwoliła sobie na szczere wyznanie. Publicznie ogłosiła, że nie zamierza pozwolić na to, by jej twarz zaczęła się starzeć. Pragnie, by dalej była gładka i napięta niczym u 20-latki. Aby tak było, uknuła niecny plan.
Nie zamierzam starzeć się z godnością - wyznała na antenie RMF FM.
Czy mowa o chirurgicznej ingerencji polegającej na zmianie rysów twarzy, regulacji wielkości nosa i oczu? W tej materii gospodyni "Doda. Dream show" ograniczyła się jedynie do tego, co według niej jest najpotrzebniejsze. Jak i kiedy zmieni się jej twarz?
Doda pójdzie pod nóż. Chce mieć nową twarz
Doda wyjawiła, że jest umówiona ze specjalistami, którzy pozbawią ją zmarszczek, kurzych łapek i innych niedoskonałości wynikających z upływu czasu. Choć fani żadnej z wymienionych cech nie dostrzegają, celebrytka nie zamierza czekać, aż rzeczywiście je zauważą. W tej sprawie podjęła zdecydowane kroki.
Mam zaplanowany lifting na za dwa lata, ale dzwoniłam do mojej matki powiedzieć, że przyspieszam o rok - mówiła podczas wspomnianego wywiadu.
Lifting wykonany przez chirurga plastyka będzie polegał na wykonaniu kilku nacięć na twarzy (m.in. za uchem i przy skroni), by usunąć nadmiar skóry. Wówczas twarz artystki będzie napięta, co zniweluje opadanie powiek, ust i pojawianie się zmarszczek.
Sądząc po tym, w jak znakomitej kondycji jest jej 72-letnia mama, taki zabieg wcale nie musi być potrzebny. Determinacja Dody jest zatem zaskakująca. Jak sądzicie, to dobry pomysł?